Od wielu lat aktywiści starają się zwrócić uwagę na beznadziejną sytuację koni wykorzystywanych do przewozu turystów w Tatrach. Choć w sprawie zakazu wyzyskiwania zwierząt już dawno temu powstała petycja, w tej kwestii nie widać niestety zmian. Nawet powożący końmi zdają się nic sobie nie robić z gehenny zwierząt, pozwalając sobie na żarty i wręcz skandaliczne komentarze w kierunku zaniepokojonych losem koni turystów. Bo „wiosną i tak pójdzie na kabanosy”. Podobnych incydentów jest znacznie więcej. [Dowiedz się więcej>>]
Kolejna niepokojąca sytuacja dotycząca traktowania koni w Tatrach miała miejsce pod Gubałówką. Została ona opisana na stronie zakopiańskiego oddziału Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt. Aktywiści zdecydowali się opublikować zdjęcie twarzy człowieka, który miał maltretować zwierzęta. Co tym bardziej niepokojące, według relacji był to jeszcze nastoletni mężczyzna.
„Tydzień temu na Gubałówce zauważyliśmy, że konie i kucyki, które są tam trzymane w celu robienia z nimi zdjęć przez turystów są bite, szturchane, kopane przez swoich właścicieli” – opisuje kobieta, która była świadkiem zdarzenia. „To skandal, że nastolatki opiekują się zwierzętami w taki sposób! Jak można bić bezbronne zwierzęta?” – pyta z niedowierzaniem turystka, która udostępniła zdjęcie sprawcy całego zajścia.
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt zdecydowało się na publikację fotografii, informując: „Zebrana przez nas dokumentacja posłuży jako materiał dowodowy w zgłoszeniach na policję, a także dla Burmistrza Miasta Zakopane, do którego będziemy wnioskować o wydanie zakazu prowadzenia tego rodzaju działalności na terenie Gubałówki”. Organizacja apeluje także do turystów, którzy będą świadkami podobnych sytuacji, by dokumentowali wszystkie tego typu zdarzenia.