Chleb męciński /Materiały prasowe

Limanowa: Regionalne produkty i przysmaki

RMF FM
Limanowawoj. Małopolskie
30 października 2017
Limanowa to prawdziwa perła Beskidu Wyspowego. Słynąca ze wspaniałych warunków do aktywnego wypoczynku, pięknych krajobrazów i zdrowych, regionalnych produktów i najszybszego i chyba najgłośniejszego i najbardziej widowiskowego wyścigu samochodowego. Jest także miastem zakochanych, bo jego patronem jest święty Walenty.

Chleb męciński

Chleb męciński posiada silnie zakorzenioną tradycję na terenach Małopolski a dowodem tego są liczne wzmianki w literaturze i dawnych zapiskach. Tradycyjnie chleb męciński pieczony jest na zakwasie. Wypieka się go w piecu zbudowanym z białej cegły tzw. szamotki, do opalania używa się drewna jodłowego z domieszką drzewa bukowego. Do zakwasu dodaje się kwaśne mleko, mąkę razową pszenną (mieloną na żarnach) a także ciepłą wodę, drożdże i sól. Pieczenie chleba trwa około 1 godziny. Następnie upieczony chleb wyjmuje się z pieca drewnianą łopatą, obmywa wodą i pozostawia do ostygnięcia.

Suska sechlońska

                                                                                                                                            "Suska sechlońska" /Materiały prasowe

"Suski sechlońskie" to śliwki z pestkami poddane procesowi podsuszania i podwędzania. "Suska sechlońska" posiada dość zmienną wielkość i kształt, który zależy od odmiany owoców przeznaczonych do suszenia i może być od kulisto-spłaszczonego do podłużnego. Wysuszone owoce charakteryzują się elastycznym, mięsistym miąższem, pomarszczoną, ale błyszczącą skórką w kolorze ciemnogranatowym przechodzącą nawet do czarnego. W smaku "suska sechlońska" jest lekko słodka z wyczuwalnym posmakiem i aromatem wędzenia. Cechą charakterystyczną "suski sechlońskiej" jest wysoka zawartość wody, która w gotowym produkcie w momencie sprzedaży wynosi, co najmniej 24 proc.

Z zachowanych przekazów wynika, iż tradycja suszenia śliw na tym obszarze geograficznym jest bardzo długa. Z informacji pochodzących z pierwszej połowy XVIII wieku wynika, iż cechą charakterystyczną wsi Sechna i położonego na jej trenie majątku Klarysek była obfitość drzew owocowych. Prawdopodobnie każde gospodarstwo miało wtedy już swój sad. Rzędy śliw biegły pośród pól (w 1738 r. przy jednej z zagród w Żmiącej był sad złożony z 310 śliw). Owoce należały wówczas do ważnych dla ludności środków żywności. Spożywano je nie tylko jesienią, ale również i zimą- surowe, kwaszone, suszone. Już w XVII wieku wykorzystywano śliwki do wyrobu powideł.

Reklama