Jak się okazuje, żeby wykreślić zegar słoneczny, trzeba mieć wiedzę z dziedziny astronomii zwanej gnomoniką. Tadeusz Przypkowski, jeden z założycieli muzeum, posiadł tę wiedzę w takim stopniu, że wykreślony przez niego zegar znalazł się w słynnym obserwatorium astronomicznym w Greenwich pod Londynem. Ale kiedy będziecie w Warszawie albo Krakowie, zegar słoneczny przed Pałacem Kultury i ten na wieży Kościoła Mariackiego to również dzieła Tadeusza Przypkowskiego. Nie ma wątpliwości, że był gwiazdą przedwojennej słonecznej astronomii.
Jako ciekawostkę w Jędrzejowie warto zobaczyć zegar słoneczny z armatką, zrobiony specjalnie dla króla Stanisława Leszczyńskiego. W samo południe promienie słoneczne podpalały lont i armatka wystrzeliwała, wzywając króla na obiad.