Józef Polewka

Przemyśl - miasto Wojaka Szwejka

RMF FM
"Dopiero w Przemyślu, gdy wieczorem spędzono jeńców do jakiegoś rozbitego fortu strefy wewnętrznej, mógł Szwejk odpocząć w jednej ze stajen artylerii. Leżały tam kupy słomy tak zawszonej, że wszy z łatwością poruszały jej krótkimi źdźbłami (...)"

To fragment przemyskiej części przygód ordynansa 11. Kompanii Marszowej 91 Pułku Piechoty CK - wojaka Szwejka. A opis wnętrza fortu dotyczy fortu XXI Bakończyce. Dziś przy ulicy I Armii Wojska Polskiego.

Sam fort, tak za czasów Szwejka, jak i dziś, nie robi wrażenia, za to Twierdza Przemyśl - trzecie co do wielkości miasto-twierdza Europy - robi wrażenie i to spore. I to mimo zniszczeń powstałych w trakcie aż 3 oblężeń, z których najdłuższe, całkowite trwało aż 173 dni!

Zewnętrzny pierścień miał 45 kilometrów obwodu, 17 fortów głównych, 14 działobitni, forty obronne, stałe linie okopów, bazy piechoty, nie mówiąc o zasiekach i polach minowych. A później był pierścień wewnętrzny. Razem 1022 działa i 128 tysięcy żołnierzy.

Nic tylko jeździć, chodzić i zwiedzać. No i zostaje jeszcze sam piękny Przemyśl, o którym mówi się „Mały Lwów”. A przecież Lwów to „Paryż Wschodu”...

Reklama