Fot. Michał Dukaczewski

Piramida w Wągrowcu

RMF FM
Wągrowiecwoj. Wielkopolskie
28 sierpnia 2017
Nietypowy dla Europy kształt piramidy wieńczy jedno ze wzgórz Wągrowca. To grobowiec Rotmistrza Franciszka Łakińskiego. Powstał ok. 1845 roku. Piramida wznosi się na rzucie kwadratu z ciosanych i gładzonych kamieni polnych. Franciszek Łakiński został odznaczony Orderem Virtuti Militari i francuskiej Legii Honorowej za udział w walkach narodowo-wyzwoleńczych.

Grobowiec został wzniesiony ok. 1845 roku na wzgórzu pośród sosen po śmierci Franciszka Łakińskiego, który był Rotmistrzem Wojsk Polskich. Na jego cześć na wzgórzu postawiono 10 metrową piramidę z czworoboczną podstawą, która została wykonana z gładzonych i ciosanych kamieni polnych. Franciszek Łakiński (1767-1845) zasłużył się podczas wojen napoleońskich (w latach 1804-1814 piastował stanowisko rotmistrza wojsk napoleońskich), za co otrzymał Order Virtuti Militari oraz został uhonorowany francuską Legią Honorową za walki narodowo-wyzwoleńcze.

Po zakończeniu służby w wojsku, Łakiński osiedlił się na stałe w Wągrowcu, gdzie mieszkał aż do śmierci. W testamencie, Rotmistrz przekazał duże kwoty na instytucje publiczne i pomoc mieszkańcom. Jego majątek został przekazany m.in. na dom sierot, szpital oraz na ubrania dla biednych dzieci. Oprócz tego, sześć par, które brały ślub w dniu jego imienin mogło liczyć na procent od 6 tysięcy talarów, co pozwalało im na godziwe zagospodarowanie.

 

 

Nietypowy kształt grobowca w postaci graniastosłupa o kwadratowej podstawie wymyślił sam Franciszek Łakiński. Piramida posiada wejście zamknięte metalowymi drzwiami, które w dawnych czasach zdobił napis wykonany z kutych liter. Podczas budowy grobowca w jego sąsiedztwie umieszczono słupy, na których zwieńczeniach znajdowały się orły napoleońskie. Podczas II wojny światowej zostały one skradzione.

Niedaleko piramidy, na tym samym wzgórzu znajduje się kolumna o barokowych kształtach, której czubek zdobi wykonany z kutego metalu koń. Zgodnie z ówczesną tradycją pochowano tu konia Łakińskiego.

Podczas budowy grobowca, puste w tamtym czasie wzgórze obsadzono sosnami. Jak głosi legenda rotmistrz miał powiedzieć, że Polska odzyska niepodległość w momencie, gdy drzewa przerosną piramidę. Słowa te spełniły się po zakończeniu I wojny światowej.

Reklama