Amy Winehouse miałaby dziś 33 lata. Mija 6 lat od jej śmierci

Świat muzyczny sześć lat temu pożegnał Amy Winehouse piosenkarkę o charakterystycznym głosie i autorkę poruszających tekstów. Amy dołączyła do tak zwanego "klubu 27".

Bugün,Amy Winehouse'un ölüm y?l dönümü. #amywinehouse

A post shared by Magazine Account? (@thecelebritynewsx) on

Urodziła się 14 września 1983 roku w Londynie. Wywodziła się z żydowskiej rodziny o tradycjach jazzowych. Jej przodkowie pochodzili z Białorusi, Polski i Rosji, a jej nazwisko oryginalnie brzmiało Weinhaus. Amy Winehouse odkąd miała 13 lat, grała na gitarze, a jako 16-latka śpiewała już profesjonalnie.

Zadebiutowała płytą "Frank" w 2003 roku. Album został dobrze przyjęty przez krytyków. Jednak sławę i popularność przyniosło jej drugie wydawnictwo – "Back To Black". Jako pierwsza Brytyjka otrzymała pięć nagród Grammy jednej nocy.

Sukces okazał się drogą po porażki. Amy niekoniecznie widziała siebie w roli wielkiej gwiazdy, a raczej "typowej żydowskiej matki otoczonych gromadką dzieci". Artystka nie radziła sobie z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu, depresją i bulimią, a także wyniszczającym ją małżeństwem z Blake'iem Fielder-Civilem. Gwiazda z powodu targających nią problemów, stała się skandalistką, o której media chętnie donosiły.

Piosenkarka miała wydać trzeci album, którego premiera planowała była na styczeń 2011 roku. Z powodu stanu zdrowia Amy, zwłaszcza psychicznego, prace opóźniały się, a fani mogli zobaczyć, że z artystką nie jest najlepiej podczas koncertu w Belgradzie. Winehouse była zbyt pijana, by śpiewać. Dalsza część trasy koncertowej została odwołana do czasu, aż z Amy będzie lepiej. Niestety trasa nie doczekała się już końca.

Ostatni występ Amy miał miejsce jednak z zespołem The Wanted. Artystka wsparła wtedy chrześnicę podczas utworu "Mama Said". Trzy dni później, 23 lipca 2011 roku, ochrona znalazła ją martwą we własnym pokoju. Koroner orzekł, że przyczyną było spożycie zbyt dużej ilości alkoholu tuż po okresie abstynencji.

Fani nie doczekali się pośmiertnego wydania nagrań z trzeciego albumu. Szef wytwórni płytowej, do której należała, David Joseph, skasował je. Uznał możliwość późniejszego wykorzystania nagrań przez kogokolwiek za niemoralną. W zamian ukazała się składanka "Lioness: Hidden Treasures", na której znalazły się utwory z różnych okresów jej kariery, włącznie z demo sprzed pierwszego albumu.

Amy miała 27 lat, gdy zmarła. Dołączyła w ten sposób do kontrowersyjnego "klubu 27", do którego zaliczają się między innymi Kurt Cobain, Jimi Hendrix, Jim Morrison czy Janis Joplin.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Zwiastun filmu fabularnego o Amy Winehouse już jest. "Będę płakać w kinie"
Kiedy premiera filmu o Amy Winehouse? Jest data!
Trzy dni przed śmiercią Amy Winehouse zrobiła sobie zdjęcia z fanką. Kadry sprzed lat poruszyły internautów [FOTO]
Biblioteczka Amy Winehouse wystawiona na sprzedaż!

Gorący temat

Microsoft wyrzuca tę aplikację do kosza. Wkrótce zniknie z naszych komputerów
Microsoft już jakiś czas temu zapowiedział, że przy najbliższej aktualizacji Windowsa 11 pożegna się z WordPadem. Teraz dowiedzieliśmy się, kiedy może to mniej więcej nastąpić. Kultowy program zniknie z naszych komputerów po prawie 30 latach.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama