Andrzej Duda miał wypadek w Juracie

Podczas wakacji w Juracie prezydent Andrzej Duda miał wypadek na skuterze wodnym. Wyglądało groźnie, na szczęście jednak głowie państwa nic się nie stało.

Jak poinformował „Super Express”, prezydent Andrzej Duda podczas pobytu w Juracie miał niegroźny wypadek. Doszło do niego, gdy Duda szalał na skuterze wodnym na Bałtyku. „Prezydent mknął po wodzie. Po kilkudziesięciu minutach spokojnej, ale bardzo szybkiej jazdy, postanowił kręcić niemal piruety. Raz skręcał gwałtownie w lewo, raz w prawo. W pewnym momencie maszyna odmówiła posłuszeństwa głowie państwa. Prezydent z impetem wpadł do wody” – relacjonuje źródło.

Na ratunek Andrzejowi Dudzie natychmiast rzucili się funkcjonariusze BOR-u, jednak na nic zdały się ich starania. Prezydent zaraz zniknął z ich pola widzenia, ponieważ… wskoczył z powrotem na skuter i pędził dalej. Oby już bez podobnych incydentów. „Prezydentowi nic się nie stało” – uspokajają bliscy współpracownicy Andrzeja Dudy.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

7 czerwca prezydent ustanowi nowe święto państwowe. Czy będzie dniem wolnym od pracy?
Prezydent: "Mamy do czynienia z bezprecedensowym aktem agresji"
Prezydent Andrzej Duda zakażony koronawirusem
Największe wpadki polityków. Te gafy zapisały się na kartach historii

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama