M jak miłość: tak brzmi list pożegnalny Lucjana do Basi. Jego treść jest wzruszająca!

Wraz ze śmiercią Witolda Pyrkosza, który zmarł 22 kwietnia 2017 roku, wiadomo było, że z czasem z serialu zniknie również grany przez niego senior Mostowiaków Lucjan. To, jak twórcy zdecydowali pożegnać Lucka z rodziną, z pewności uroni niejedną łzę. Wszystko za sprawą wzruszającego listu pożegnalnego do Basi.

Ostatni odcinek, w którym widzowie "M jak miłość" mogli zobaczyć seniora rodu Mostowiaków, już za nami. Wiemy, że Lucjan przebywał w szpitalu z rozmów prowadzonych między członkami jego rodziny. Niestety samego Lucka zobaczyć już nie mogliśmy. Tak samo nie zobaczymy ani jego śmierci, ani pogrzebu. 

O tym, że Lucjan Mostowiak nie żyje, dowiemy się z 1329. odcinka "M jak miłość", którego emisja planowana jest na 14 listopada. W tym epizodie zobaczymy Marka, który odbierze telefon ze szpitala. Barbara zblednie i oprze się o blat stołu, kątem oka dostrzegając, że twarz syna tężeje. 

- Stało się coś? – zapyta Ewa, wchodząc do kuchni.

- Tato... Tato nie żyje – odpowie zaszokowany Marek, na którym spocznie ciężar przekazania złej wiadomości całej rodzinie.

W ten sposób rodzina Mostowiaków dowie się o przykrej wiadomości. Jednak nie na tym koniec. Barbara uda się na oddział, gdzie przebywał Lucjan. Tam otrzyma od pielęgniarki list, który pozostawił dla niej zmarły mąż. Kobieta odczyta go dopiero w sadzie przy samym finale odcinka. Będzie on brzmiał następująco:

"Basiu, chcę się z Tobą pożegnać, ale nie płacz, moja kochana, bo uśmiecham się do Ciebie i z całego serca dziękuję za wszystkie szczęśliwe chwile i lata... Niczego, Basiu, nie żałuję – za mną dobre i spełnione życie... No już... nie becz i uśmiechnij się do mnie, ja przecież nadal jestem... zawsze będę... w Twoim sercu – Lucek".

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Małgorzata Socha wraca do lubianego serialu. Jej decyzja może nie spodobać się widzom!
Będzie nowy Lucjan w "M jak miłość"? To on może zastąpić zmarłego Witolda Pyrkosza

Gorący temat

To koniec "Wiedźmina" na Netlfixie. Serwis streamingowy zakończy produkcję na 5. sezonie
Netflix właśnie zapowiedział, że prace nad 4. sezonem "Wiedźmina" ruszyły pełną parą, a to oznacza, że fani tej kultowej serii mogą zacierać ręce. Serwis streamingowy ujawnił także, że kręcona równnocześnie 5. odsłona będzie ostatnią częścią ekranowej sagi o Geralcie z Rivii.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama