Nie zdała egzaminu na prawo jazdy. Pojechała samochodem na zakupy

Niecodzienna sytuacja miała miejsce w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gorzowie. Kursantka, która podchodziła do praktycznego egzaminu na prawo jazdy, nie zdała i jakby nigdy nic wróciła do samochodu. Kobiecie udało się pojechać do centrum na zakupy, by po 30 minutach powrócić i zwrócić pojazd. Grozi jej do 5 lat więzienia.

Wczoraj, 6 grudnia około godziny 14:40, doszło do nietypowej sytuacji w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gorzowie. Jedna z kursantek oblała egzamin na prawo jazdy i nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie to, że wsiadła z powrotem za kierownicę i odjechała z placówki WORD-u. Oznakowanym samochodem egzaminacyjnym udała się do centrum. Nietypową kursantką okazała się 30-letnia Niemka, która uznała, że "pożyczy" auto i uda się na zakupy. Samo zabranie samochodu nie było trudne, bowiem ze stacyjki nie wyciągnięto kluczyków.

"Kobieta po tym, jak nie zdała egzaminu na prawo jazdy kategorii B, który trwał zaledwie kilka minut, poszła do budynku Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, gdzie zrobiła awanturę. 30-latka nie zgadzała się z negatywnym wynikiem egzaminu, więc po wyjściu na zewnątrz udała się na parking, skąd zabrała samochód egzaminacyjny marki fiat punto. Następnie odjechała w kierunku centrum. Kobiety z samochodem nie było przez około 30 minut, w tym czasie szukało jej kilka policyjnych patroli. Po upływie 30 minut wróciła pod WORD i zostawiła samochód" – powiedział portalowi gorzowianin.com rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie, Marcin Maludy.

Po przybyciu na teren Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gorzowie, kobieta od razu została zatrzymana przez policję. Jak relacjonuje rzecznik gorzowskiej policji, kursantka podczas zeznania powiedziała, że "zabrała samochód, ponieważ był bardzo zdenerwowana i w przypływie emocji, z którymi nie mogła sobie poradzić, postanowiła pojechać na zakupy".

Takie zachowanie nie ujdzie 30-latce na sucho. Niemka usłyszała zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu mechanicznego, za co grozi jej od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Jako że kobieta nie ma prawa jazdy, otrzymała również mandat w wysokości 500 złotych.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Dorota Szelągowska zdecydowała się na to po 25 latach. "Nigdy nie jest za późno"
Pokazał policjantom prezent od żony na rocznicę ślubu. Teraz może trafić za kratki na 5 lat
Niespotykany wybuch agresji. Zaatakowała pachołkiem jadącą "elką" kursantkę [WIDEO]
Przez ponad 50 lat jeździł bez prawa jazdy. Wpadł dopiero teraz

Gorący temat

Kierowca jechał pod prąd! Ekstremalnie niebezpieczny incydent na Zakopiance [WIDEO]
Na Zakopiance doszło do niebezpiecznego incydentu. Zachowanie jednego z kierowców, który jechał ruchliwą drogą pod prąd, wzburzyło internautów. "Prawo jazdy do zabrania do końca życia" - komentuje jeden z użytkowników sieci.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama