Kilka dni temu Małgorzata Rozenek-Majdan świętowała urodziny – oficjalnie okrągłe, czterdzieste, choć jej wiek nadal budzi spore kontrowersje. Jak donosi „Fakt”, w dzień urodzin Małgorzata Rozenek-Majdan i jej mąż zostali wezwani „na nagłą, niezaplanowaną wizytę” do prywatnej przychodni specjalizującej się w leczeniu niepłodności i znanej ze skutecznego stosowania metody in vitro.? Rozenek-Majdan bez wahania odwołała zaplanowaną wcześniej imprezę urodzinową i z Radosławem Majdanem udała się do kliniki.
Gwiazda TVN nie ukrywa, że bardzo chciałaby, by jej rodzina ponownie się powiększyła. Rozenek-Majdan jest już mamą 12-letniego Stasia i 8-letniego Tadzia, którzy są owocem jej pierwszego małżeństwa z Jackiem Rozenkiem. Nie jest tajemnicą, że obaj synowie Małgorzaty Rozenek-Majdan zostali poczęci metodą in vitro. Również podczas starań o swoje pierwsze dziecko z Radosławem Majdanem gwiazda musiała zdecydować się na sztuczne zapłodnienie. „To jest to dla nas bardzo trudne. Procedura jest skomplikowana, wymaga czasu” – mówiła w ubiegłym roku Rozenek-Majdan. Czyżby w końcu się udało?
