Julia od lat choruje na niedoczynność tarczycy fanów prosi o regularne badania i udanie się do lekarza specjalisty!
„#2011/12 Tak wlasnie, jeszcze kilka lat temu (zanim poszłam do dobrego endokrynologa) prezentowała sie moja #twarzopatelnia. Zaznaczę tylko, że moja waga nie przekraczała nigdy 51 kg. Niedoczynność tarczycy - z tą chorobą da się żyć (ludzie maja gorsze problemy) i nie jest aż tak straszna jeśli się o siebie zadba. Nieleczona może mieć poważne nawet śmiertelne skutki. Osoby cierpiące na problemy z tarczycą doskonale wiedzą jak przeszkadza ona w funkcjonowaniu. Pomijając wizualne aspekty, pojawiają się inne zmiany - objawy. Jest ich bardzo dużo. U każdego jednak to mocno indywidualna sprawa. W dniu kiedy odbierałam nagrody czułam się przeszczęśliwa, ale mój organizm chyba nie. Mimo, że moje hormony są juz lepiej uregulowane, nadal miewam dni(serie), w których czuje się #niefajnie. Jestem wtedy zła na cały świat dlaczego akurat dziś muszę wyglądać jak balon - każda kobieta wie co mam na myśli, jednak tu jest dodatkowy powód. Publikuje to zdjęcie bo może któraś z Was także zauważyła w swoim wyglądzie pewne zmiany. Zbadajcie się pod kątem tarczycy. Nawet profilaktycznie. Natomiast wszystkie te osoby, które się ze mną solidaryzują... przybijam piątkę, wiem co czujecie. Jestem z Wami! Dbajmy o siebie! PS Sa przypadki gdzie nedoczynności z nadczynność, zamienia się miejscami, a nawet choroba zanika ;) Dużo zdrowia Wszystkim!”
Teraz wygląda tak:
