Sześć osób z Prezydium Sejmu przyznało sobie ćwierć miliona złotych nagrody. Ewa Kopacz dostała 45 tys. zł., a pięciu wicemarszałków po 40 tys. zł. Jaka jest cena wstydu? - zastanawia się Tomasz Olbratowski.
Felietonów słuchaj w radiu RMF FM od poniedziałku do piątku o 7:50.