Tegoroczna zima w Polsce należy do łagodnych, jak zresztą jest już od kilku lat. Od rozpoczęcia tej pory roku termometry częściej wskazują temperatury powyżej zera niż na minusie. Czy sytuacja zmieni się w kolejnych miesiącach meteorologicznej zimy, a może już na początku wiosny?
W połowie stycznia czeka nas kilkudniowe ochłodzenie, które przyniesie temperatury spadające do nawet -10 stopni w nocy. Już pod koniec miesiąca temperatury jednak wzrosną do 2-5 stopni Celsjusza na południu, wschodzie i w centrum kraju, a nawet 6-7 stopni na zachodzie. W nocy temperatura może spadać nieznacznie poniżej zera, do maksymalnie -4 stopni w najchłodniejszych rejonach kraju.
Największego prawdopodobieństwa opadów śniegu możemy spodziewać się w dniach 19 i 20 stycznia, kiedy może poprószyć nawet na Pomorzu. Śnieg popada intensywnie również 24 stycznia – w najbardziej wysuniętych na południe częściach kraju może spaść nawet 14 centymetrów śniegu. Kolejne dni stycznia zapowiadają się pochmurnie i w większości deszczowo. Na terenach podgórskich, a także na Suwalszczyźnie można spodziewać się również opadów deszczu ze śniegiem.
Początek lutego zapowiada się już nieco mroźniej. W pierwszym tygodniu miesiąca termometry wskażą nawet -3 stopnie w dzień do nawet -10 w nocy. Kolejne dni przyniosą lekki wzrost temperatury nieco powyżej zera w dzień, w nocy termometry wskażą do -7 stopni. Podobna aura utrzyma się do 20 lutego, kiedy czeka nas ocieplenie. Temperatury w dzień mogą sięgać nawet 8 kresek powyżej zera. Noce nadal będą chłodne, do -7 stopni Celsjusza. Największych opadów śniegu możemy spodziewać się w drugim tygodniu lutego, kiedy na południu kraju dziennie może spaść nawet 10 centymetrów śniegu.
W marcu śniegu możemy spodziewać się w większości już tylko w górach. Pierwsze dni miesiąca zapowiadają się jeszcze chłodno, prawdopodobne będą niewielkie opady śniegu, jednak do końca miesiąca temperatura wzrośnie do 9 stopni Celsjusza w Zakopanem, 10-12 stopni na Pomorzu i na wschodzie kraju, 14 stopni w centrum i na południu, a nawet 15 stopni na Dolnym Śląsku.
