Tragedia w polskich górach. Robił zdjęcie, zginął na oczach rodziny

Do tragicznego wypadku doszło nad wodospadem Szklarki w Karkonoszach. 26-latek, który spacerował po górach z rodziną, zginął na miejscu.
Fot. Shutterstock

26-letni turysta wraz z sześcioosobową rodziną spędzał ferie w Karpaczu. W tę niedzielę grupa wybrała się do Szklarskiej Poręby, by dotrzeć nad wodospad Szklarki. Wówczas doszło do tragicznego wypadku. 26-latek zginął na miejscu – informuje wrocławska „Gazeta Wyborcza”.

Do tragedii doszło nad wodospadem, kiedy 26-letni mężczyzna chciał go sfotografować. By zrobić jak najlepsze zdjęcia, wspiął się na jeden z wystających z wody głazów. W pewnym momencie chłopak poślizgnął się. Spadając ze skały uderzył głową o kolejny wystający głaz. Wszystko stało się na oczach jego bliskich. Sprawa ma zostać zbadana przez prokuraturę.

Wodospad Szklarki to drugi co wysokości wodospad w polskich Karkonoszach. Znajduje się 525 metrów nad poziomem morza, a jego wysokość wynosi 13,3 metra. Wodospad znajduje się na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego.


Zobacz także

Czym charakteryzują się smartfony z serii Redmi Note 13?
Co to jest parownica do ubrań i do czego służy?
Bitcoin rośnie w siłę
Telewizor marki Philips. Na ile cali warto postawić?

Najnowsze wpisy

Czym charakteryzują się smartfony z serii Redmi Note 13?
Co to jest parownica do ubrań i do czego służy?
Bitcoin rośnie w siłę
Telewizor marki Philips. Na ile cali warto postawić?
Inspiracje prezentowe na dzień babci
Relaksujące SPA nad jeziorem - gdzie się wybrać, by odprężyć ciało i umysł?
Inteligentne domy: nowe technologie w ocenie nieruchomości od dewelopera

Reklama