Na stronie GPN pojawiła się oficjalna informacja o niebezpieczeństwie i zamknięciu wszystkich tras górskich w tamtym rejonie:
Wczoraj informowaliśmy o tym, że skutki żywiołu są widoczne najbardziej na terenie Małopolski - jak podaje reporter RMF FM Maciej Pałahicki - strażacy mieli w związku z nocnymi ulewami blisko 500 interwencji: najwięcej w rejonie Limanowej, Nowego Targu i Zakopanego. W sumie ewakuować trzeba było w regionie prawie 200 osób, zniszczonych jest wiele dróg, podtopionych dziesiątki domów. W 14 miejscach na rzekach utrzymuje się stan alarmowy.
Wiele strat odnotowano w Gorcach w gminie Kamienica koło Limanowej. Od świata było odciętych 71 domów, a wiele dróg jest nieprzejezdnych: m.in. trasa krajowa nr 28 w miejscowości Dobra i droga wojewódzka nr 986 w Lubomierzu koło Mszany Dolnej.