Największy hostel kapsułowy w Warszawie otwarty!
Hostele kapsułowe stają się coraz bardziej popularne. Miejsce, które dotychczas kojarzyło się przede wszystkim z Japonią, pojawiło się niedawno w Warszawie. Kapusuła Hostel to nie pierwszy tego typu obiekt w stolicy. Pierwszy był zamknięty już dziś hostel „Wilson”
To największy hostel kapsułowy w stolicy. Obiekt powstał w budynku dawnej Telekomunikacji Polskiej przy ul. Dowcip.
Nie ma nic łatwopalnego
Każda noclegowa kapsuła ma 2 metry długości oraz około metra szerokości i wysokości. W środku znajdują się listwa oświetleniowa, której jasność można regulować, wentylator, materac kieszeniowy, pościel i dwa gniazda zasilające. Jest również darmowe wi-fi a także tapicerowana ściana zapewniająca wygodne podparcie. Właściciel spółki, która jest właścicielem obiektu zapewnia też, że w kapsule nie ma nic łatwopalnego. Kapsuły otwiera się pilotem, który otrzymujemy w recepcji. Każde z miejsc noclegowych jest zamykane roletą antywłamaniową.
Poza tym do dyspozycji gości są także łazienki z prysznicami i toaletami, które ulokowano na zewnętrznych korytarzach. W głównej Sali, w której znajdują się kapsuły można skorzystać tylko z umywalek. Jest także duża kuchnia, w której można się napić kawy z ekspresu. Docelowo pojawią się w niej także automaty z kanapkami i jogurtami.
Dla kogo
Jak czytamy na oficjalnej stronie Kapsuła Hostel, ta oferta jest połączeniem wygody, perfekcyjnej lokalizacji w samym centrum Warszawy oraz atrakcyjnej ceny. Trudno się z tym nie zgodzić, bowiem ceny za noc zaczynają się już od 69 zł. To podobna kwota do tej, którą trzeba wydać za łóżko w pokoju wieloosobowym. Hostel kapsułowy jest więc dobrą propozycją dla osób, którym zależy na prywatności o raz niskiej cenie. Od otwarcia obiektu, które miało miejsce 21 listopada z z kapsułowego hostelu skorzystało już około 200 klientów. To przede wszystkim osoby, które przyjeżdżają do stolicy na chwilę np. w interesach albo czekają na samolot. W całym obiekcie obowiązuje całkowity zakaz palenia i picia alkoholu.
Zdecydowalibyście się na nocleg w takim miejscu?