Piękno rowerowych szlaków: Poznaj je już dziś!

Artykuł sponsorowany
Każdego roku w Polce powstają kolejne szlaki i ścieżki rowerowe. Wiele województw łączy swoje siły tworząc trasy wzdłuż i wszerz naszego Kraju, których pokonanie przeciętnemu rowerzyście może zająć od kilku do nawet kilkunastu dni.

Przedstawiamy wybrane i pokonane przez pracowników sklepu rowerowego Rowertour.com trzy trasy rowerowe w trzech częściach Polski: wybrzeże Bałtyku, wschodnia granica oraz Jura Krakowsko-Częstochowska. Każda z tych tras różni się długością, poziomem trudności, infrastrukturą, a przede wszystkim atrakcjami i widokami jakie oferują.

fot. materiały prasowe

Rowerowy Szlak Orlich Gniazd

Proponowany przez nas wariant rozpoczyna się w Częstochowie, a kończy w Krakowie. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby odwrócić kolejność i wystartować z Krakowa. Trasa liczy niecałe 200km i zahacza o wiele ciekawych miejsc takich jak: zamki oraz ich ruiny w Ogrodzieńcu, Bobolicach, czy Olsztynie. Rowerzyści, których bardziej interesuje natura, niż średniowieczne warownie, zakochają się w krajobrazach Jury oraz niezwykłych formacjach skalnych, na których przez niemal cały rok można spotkać rzeszę wspinaczy.

fot. materiały prasowe

Przebieg trasy:

Rozpoczynamy od Częstochowy kierując się na Olsztyn przez Kusięta. Olsztyn i zamek znajdujący się w nim jest pierwszym punktem, którego nie powinniśmy przegapić. Następnie przejeżdżamy przez Złoty Potok do Żarek. Stąd już niedaleka droga do zamków w Mirowie i Bobolicach oraz niezwykłych formacji skalnych, które znajdują się w ich pobliżu. Przez Podlesice docieramy do miejscowości Kromołów i odbijamy w stronę Podzamcza, a następnie Smolenia. Kolejnym punktem na naszej trasie miasto Olkusz. Jest to świetne miejsce na uzupełnienie zapasów. Z Olkusza jedziemy do Krzeszowic przez Racławice. Za Tenczynkiem kierujemy się na wschód, aż do Krakowa.

fot. materiały prasowe

Trasa Rowerowa R10 – ze Świnoujścia na Hel

To niespełna 500km wspaniałej wyprawy wzdłuż Morza Bałtyckiego, która wiedzie nas przez słynne nadmorskie miejscowości, niezwykłe plaże i lasy oraz liczne latarnie morskie. Trasę rozpoczyna się zwykle w Świnoujściu, a kończy na Helu. Pierwotna trasa R10 nie biegnie bezpośrednio wzdłuż morza, a w pewnych miejscach można się zastanawiać dlaczego akurat takimi rejonami została poprowadzona. My zaproponujemy nieco inny wariant, który sami przetestowaliśmy.

fot. materiały prasowe

Przebieg trasy:

Trasa wydaje się dość łatwa w nawigacji. Jedziemy cały czas wzdłuż morza mając je po lewej stronie. Zaczynamy od Świnoujścia i kierujemy się do Międzyzdrojów, a następnie Kołobrzegu, w którym warto zwiedzić latarnię morską i oceanarium. Po drodze przejeżdżamy przez przepiękny Woliński Park Narodowy. Z Kołobrzegu jedziemy do Darłówka, a później do Ustki, która może pochwalić się wspaniałymi plażami, latarnią morską oraz Syrenką Ustecką. Kolejnym punktem, do którego będziemy się kierować jest Łeba. Z licznych atrakcji łebskich można wymienić park dinozaurów, muzeum motyli, a przede wszystkim Wydmę Łęcką. Łeba to także doskonałe plaże i rozwinięta infrastruktura. Warto spędzić tu nieco więcej czasu. Kolejnym przystankiem będzie wieś Jastrzębia Góra, która słynie z tego, że jest najbardziej wysuniętym na północ punktem Polski. Stąd ruszamy do Władysławowa – miejscowości uwielbianej przez turystów, przez co w sezonie letnim może być tam dość tłoczno. Ostatnim etapem będzie pokonanie 35km odcinka z Władysławowa na Hel, który możemy pokonać jadąc malowniczą ścieżką rowerową. Na Helu warto odwiedzić Fokarium oraz Muzeum Obrony Wybrzeża.

fot. materiały prasowe

Green Velo – rowerowa wizytówka Polski wschodniej

Mówiąc o długodystansowym szlaku rowerowym na myśl przychodzi nam od razu Green Velo. Jest to najdłuższy szlak rowerowy Polski, który przebiega przez pięć województw: lubuskie, podlaskie, podkarpackie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie. Po drodze przejedziemy przez pięć parków narodowych, m. in Biebrzański i Białowieski. Łączna długość szlaku to ponad 2000km, więc do pokonania go w całości potrzeba dobrej kondycji lub sporo wolnego czasu. Na trasie znajdziemy 228 miejsc obsługi rowerzystów, więc w razie jakichkolwiek problemów bez trudu znajdziemy pomoc. Trasa w większości wiedzie przez tereny nizinne, co znacznie ułatwia jazdę i pozwala na pokonanie dłuższych odcinków w ciągu dnia. Szczególnie gdy wiatr wieje nam w plecy.

fot. materiały prasowe

Przebieg trasy:

Rozpoczynamy w Elblągu i kierujemy się na północ do granicy z Obwodem Kaliningradzkim. Następnie skręcamy na wschód i docieramy do Suwałk. Stąd obieramy kierunek południowy i zmierzamy do Białegostoku. Wzdłuż wschodniej granicy docieramy do Chełma, a następnie Zamościa, z niesamowitym rynkiem i ratuszem. Wciąż jadąc na południe dotrzemy do Przemyśla. Szlak skręca na zachód do Rzeszowa. Jest to jeden z bardziej górzystych odcinków szlaku. Z Rzeszowa kierujemy się na północ do Sandomierza i przez Kielce docieramy do miejscowości Końskie, która jest ostatnim przystankiem na trasie Green Velo.
To tylko trzy spośród znacznie większej ilości szlaków rowerowych, którymi można przemierzyć niemal wzdłuż i wszerz nasz piękny Kraj.

fot. materiały prasowe

Wybrałeś już trasę dla siebie? W spakowaniu się na wyprawę pomoże ci partner tego artykułu: rowertour.com


Zobacz także

Czym charakteryzują się smartfony z serii Redmi Note 13?
Co to jest parownica do ubrań i do czego służy?
Bitcoin rośnie w siłę
Telewizor marki Philips. Na ile cali warto postawić?