Piątek ciepły i burzowy. Gdzie dziś zagrzmi?
W piątek w pierwszej części dnia więcej chmur i przelotne opady w województwach północnych. Później czeka nas kilka godzin z dobrą, słoneczną pogodą. Po południu wzrost zachmurzenia na terenach Śląska, Małopolski, Podkarpacia i Lubelszczyzny. Tutaj oprócz chmur możemy spodziewać się przelotnych, gwałtownych burz i intensywnych opadów deszczu. Szczególnie na te zjawiska powinni uważać wszyscy, którzy mieli w planach wycieczki w góry.
Na termometrach najmniej dziś na północy kraju - tam okolice 23 stopni Celsjusza. Im dalej na południe, tym cieplej. W centralnej części Polski od 25 do 27 kresek na plusie. Najwyższe temperatury dziś odnotujemy w południowych regionach. Tam termometry wskażą niemal 30 stopni Celsjusza.
W dzień zachmurzenie umiarkowane, słabe opady deszczu na wybrzeżu oraz burze w Karpatach.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) July 30, 2021
Bardzo ciepło, temperatura od 22°C do 29°C.
Wiatr przeważnie umiarkowany, na północy w porywach do 55 km/h, a w burzach i górach do 65 km/h. #IMGW pic.twitter.com/NNPCla9cq2
Pogoda na weekend. Burze i ulewy, od poniedziałku ochłodzenie
Pogoda na weekend zapowiada się następująco: wysokie temperatury, sporo chmur, przelotne opady deszczu i burze. "Według prognozy zagrożeń na najbliższe cztery dni jeszcze jutro spokojna pogoda, ale w weekend powrócą burze i intensywne opady deszczu, zwłaszcza na południu i wschodzie kraju" - informował wczoraj Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na Twitterze.
Dziś od południa znów napływa nad nasz kraj gorące powietrze zwrotnikowe z ciepłym frontem i burzami. Co to oznacza? Według prognoz w sobotę i niedzielę powinniśmy być przygotowani intensywne zjawiska pogodowe, które przyniesie kolejny w tym miesiącu burzowy front. Nad Polską spotkają się masy gorąca znad Afryki i chłodu znad Oceanu, stąd możliwe ulewy i gwałtowne burze, szczególnie na południu i wschodzie kraju. Od poniedziałku prognozowane jest ochłodzenie, którego powodem są niże znad Skandynawii i Atlantyku.