Fot. Michał Dukaczewski

Śniardwy: Mazurskie Morze

RMF FM
Mikołajkiwoj. Warmińsko-mazurskie
18 września 2017
Będąc w Mikołajkach obowiązkowo trzeba zaliczyć półtoragodzinny rejs po największym polskim jeziorze - Śniardwach. System wodny Śniardw obejmuje także jeziora: Seksty, Kaczerajno i Warnołt, a jego powierzchnia wynosi 113,4 km kw. Śniardwy są stosunkowo płytkim jeziorem polodowcowym o średniej głębokości 5,8 m i maksymalnej głębi 23,4 metrów.

Brzegi są tu stosunkowo niskie, zabagnione, porośnięte sitowiem i tatarakiem, trudno dostępne. Jezioro posiada aż 8 wysp, największe z nich to: Szeroki Ostrów, Czarci Ostrów, Wyspa Pajęcza i Kaczor.  Śniardwy należą do jezior typu leszczowego, co dla rybaków i wędkarzy oznacza, że są płytkie i obfitują w wiele gatunków ryb. Złowić tu można okazałe płocie, leszcze, okonie, szczupaki, węgorze, sandacze, liny, karasie i wzdręgi. 

Z Wyspą Czarci Ostrów wiąże się stara mazurska legenda. Według niej wciąż zamieszkują tu złe moce. Dawno temu przekonał się o tym rybak Trojan, który wybrał się na wyspę po diabelskie skarby, zakopane rzekomo na Czarcim Ostrowie. Gdy miał już w rękach skrzynię pełną klejnotów, nagle zaatakował go wielki czarny niedźwiedź. Rybak usiłował odpłynąć od przeklętej wyspy, ale czarna, włochata łapa wciągnęła go w głębiny. Czarci Ostrów długo jeszcze potem rozbrzmiewał diabelskim rechotem, a przerażeni ludzie z okolicznych, rybackich wiosek widzieli jak nocami z całych Mazur zlatywały się tam na miotłach wiedźmy i strzygi.



Tagi: MikołajkiMarinajezioro

Reklama