fot. Jacek Skóra / RMF FM

Nowa Ruda - Podziemna trasa turystyczna w dawnej kopalni

RMF FM
woj. Dolnośląskie
20 listopada 2017
Początki tego miejsca sięgają roku 1742, gdy w Nowej Rudzie powstała kopalnia Ruben. Ruszyły poszukiwania złóż, a w kolejnych latach rozpoczęto wydobycie węgla. Rozwój górnictwa na tym terenie to wiek XIX i rozbudowa kolei na trasie z Wałbrzycha do Kłodzka. Dzięki temu surowiec mógł trafiać do większej liczby odbiorców. W 1891 roku w kopalni pracowało pół tysiąca osób, rocznie wydobywano ponad 80 tys. ton węgla.

Było to jednak bardzo niebezpieczne miejsce pracy. To w tej kopalni występowało największe zagrożenie wyrzutami gazów i skał. Do 1945 roku odnotowano blisko 600 takich sytuacji. Najtragiczniejszy w skutkach był wyrzut z maja 1940 roku, który doprowadził do śmierci 187 górników.

Po II wojnie światowej miejscowe, trzy kopalnie połączono w jedną, pod nazwą "Nowa Ruda". Była to największa kopalnia w regionie. Długość wyrobisk wynosiła sto kilometrów, w kopalni pracowało blisko sześć tysięcy osób, a rocznie wydobywano ponad milion ton węgla. Z czasem eksploatacja w trudnych warunkach stawała się jednak zbyt kosztowna. Kopalnię przeznaczono do likwidacji. Ostatni wagonik z węglem wyjechał w 1994 roku. Dwa lata później na polu górniczym Piast powstało Muzeum Górnictwa, obecnie to Podziemna Trasa Turystyczna "Kopalnia Węgla Kamiennego w Nowej Rudzie".

W tym miejscu poznamy nie tylko historię noworudzkiego górnictwa i miejsce pracy górników. Są tutaj specjalne wystawy, na których prezentowany jest sprzęt górniczy - między innymi sprzęt ratowniczy czy strzałowy. Możemy także zwiedzić oryginalną dyspozytornię.

Największą atrakcją jest jednak przejście ponad 700 metrowym wyrobiskiem. Każdy turysta otrzymuje górniczy hełm. W czasie wycieczki poznajemy sposoby zabezpieczania chodników i metody pracy górników. Spore emocje budzi możliwość przejażdżki górniczą kolejką. Eksponaty można dotykać, podnosić i oczywiście trzeba się umazać węglem. Tajemnic kopalni strzeże miejscowy duch skarbnik, którego można spotkać w czasie zwiedzania wyrobiska.

Reklama