Niemieckie powiedzenie głosi „oszlifuj się w Kaliszu”. Było adresowane do osób zachowujących się gburowato. Radzono im wyprawę do Kalisza i skorzystanie z tamtejszego kamienia szlifierskiego. Kamień pochodzi z czasów, gdy Kalisz był zagłębiem sukienniczym. Noże i nożyczki sukiennicy i krawcowe ostrzyć mieli na jednym, wyjątkowo dobrym kamieniu. Według legendy, oglądać kamień przyjeżdżali mieszkańcy okolicznych miasteczek, co przeszkadzało rzemieślnikom z Kalisza. Zbudowali więc pułapkę. Pod ciekawskimi otwierała się zapadnia i wpadali wprost do lochu. Pobyt tam miał oduczyć ich wścibstwa i „oszlifować”.
Po 1945 roku kamień szlifierski zaginął. Odnaleziono go dopiero w 2003 roku, podczas prac w lesie. Został odrestaurowany. W centrum Kalisza, w parku okalającym Pałac Wedlów stoi jego miniatura.