Fot. Michał Dukaczewski

Pomnik Kresowian we Wschowie

RMF FM
Wschowawoj. Lubuskie
5 września 2017
Pomnik Kresowian postawiony został w 2008 r. Jest hołdem dla poległych i pomordowanych na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich. We Wschowie mieszka bardzo dużo potomków ludzi przesiedlonych do zachodniej Polski z terenów dawnych wschodnich Kresów. Wśród najstarszych mieszkańców są też tacy, którzy tam się urodzili

„Naród, który traci pamięć, traci sumienie” – ten cytat widnieje u góry północnej ściany, bo od tej strony prowadzi dojście do wyjątkowego pomnika - Pomnika Kresowian. Pod słowami Zbigniewa Herberta wytłumaczenie komu to miejsce jest dedykowane: „W hołdzie poległym, zamordowanym i wypędzonym z kresów wschodnich II Rzeczpospolitej Polskiej w latach 1939-1945”. I jeszcze podpis: „mieszkańcy ziemi wschowskiej, Wschowa 11 listopada 2008 roku”.


W tych słowach zawarte jest praktycznie całe wytłumaczenie idei, która towarzyszyła pomysłodawcom Pomnika Kresowian. Część z nich zresztą jest ujęta w jednym z członów napisu - „wypędzeni” z Kresów współtworzą społeczność Wschowy. To grupa malejąca, ale jej przedstawicieli można spotkać przy pomniku. Niektórzy dopiero w tym miejscu w ostatnich latach przypadkiem uświadomili sobie, że pochodzą z tej samej wsi oddalonej o blisko tysiąc kilometrów stąd.


Po wojnie tereny obecnego województwa lubuskiego, przez lata w dużej mierze zamieszkałe przez Niemców, stały się nową ojczyzną dla ludzi, którzy do swoich domów wrócić już nie mogli. Przesunięcie granic na wschodzie Polski pozbawiło miliony Polaków dostępu do ziem ich przodków. Na nowych terenach znajdowali miejsce do życia, ale nie zapomnieli o tym, co było. Stąd pomysł na Pomnik Kresowian.


Kolejne strony pomnika prezentują miejsca, w których Kresowianie zginęli. „9 luty 1943 pierwsze zbiorowe ludobójstwo 173 Polaków w kolonii Parośla, powiat Sarny, dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Wołyniu” W Parośli mieszkały rodziny późniejszych mieszkańców Wschowy. Stąd szczególna pamięć wschowian widoczna m.in. w tym, że rzadko przy pomniku robi się pusto. Napotkane tam osoby chętnie opowiadają o swoich, często złożonych, losach.

Tagi: PomnikKresyWschowa

Reklama