Walewice

Walewice to wieś w województwie łódzkim w powiecie łowickim, o której mówi się żartobliwie, że leży pomiędzy Piątkiem a Sobotą. Jest to prawda, bo niedaleko znajduje się miejscowość Piątek, ale bliżej jest mniejsza – Sobota. Dawniej, za czasów Królestwa Polskiego była również gmina Walewice. Swój splendor Walewice zawdzięczają ówczesnym właścicielom, czyli królewskiemu szambelanowi i jego drugiej małżonce – Marii Walewskiej.

To właśnie w tym miejscu urodził się owoc wielkiej miłości Polki – Marii Walewskiej i Napoleona Bonaparte. Ich listy miłosne do dziś wywołują rumieniec na licach statecznych panien, a niejedna z nich marzy o takiej miłości. Synem Marii Walewskiej i cesarza Francuzów był Aleksander Colonna-Walewski, późniejszy ambasador Francji w Wielkiej Brytanii i minister spraw zagranicznych Napoleona III. Co prawda nie był oficjalnie uznany przez ojca i nie dziedziczył władzy we Francji, ale później dostał tytuł hrabiego oraz bardzo intratne posiadłości ziemskie. Natomiast matka, która cieszyła się łaską Napoleona w prezencie otrzymała pałacyk w Paryżu.

Ten romans wszechczasów tak zawładnął wyobraźnią ludzi sztuki, że we wnętrzach Pałacu Walewskich zrealizowano dwa filmy. Pierwszy powstał w 1966 roku i był to obraz komediowy „Marysia i Napoleon”. Natomiast w 1979 roku walewickie wnętrza stały się scenografią do serialu „Rodzina Połanieckich”.
Jednak Napoleon Bonaparte to nie jest jedyna postać historyczna, która gościła w walewickim pałacu. Z tym miejscem związany jest również król szwedzki Karol Gustaw. W 1655 roku nocował on w starym, drewnianym pałacu, po którym dziś nie ma już śladu. Król wtedy podbił pół Polski, zanim rozłożył swoją kwaterę w Walewicach.


Sam Pałac w Walewicach powstał za sprawą szambelana króla Stanisława Augusta Poniatowskiego – Anastazego Walewskiego i jego pierwszej żony Magdaleny z Tyzenhauzów. Budynek zaprojektował Hilary Szpilowski i jest to jeden z pierwszych w Polsce klasycystycznych pałaców piętrowych wzniesionych na planie prostokąta z kolumnowym portykiem. Niedaleko znajduje się park krajobrazowy, założony rzez W. Kronenberga, a pałac otacza park o powierzchni 13,5 ha. Na początku był utrzymany w stylu francuskim, a więc w układzie regularnym, później zmieniono go na krajobrazowy styl angielski. Nadal w parku można podziwiać barokowe i klasycystyczne rzeźby wykonane z piaskowca: Marsa i Wenus, Dianę czy wojownika w stroju antycznym.
Sławę Walewicom przyniosły również konie krwi angloarabskiej, które nadal są hodowane w tamtejszej stadninie. Turystów przyciągają również stawy hodowlane, gdzie wędkarze znajdą wiele przyjemności z obecności nad stawami.  

 

 

#walewice #stadninawalewice #horse #horses #polishhorse #grey #equine #winter #zima #landscape #winterlandscape

Post udostępniony przez walewice (@walewice)

 

atrakcje


Reklama