Łęczyca - Miasto z królewskim zamkiem

RMF FM
Łęczycawoj. Łódzkie
7 czerwca 2017
Łęczyca - to niespełna 15-tysięczne miasto, ale za to jakie miasto! Miasto królewskie, czyli takie, w którym król Kazimierz Wielki wybudował swój zamek, a król Władysław Jagiełło wypowiedział wojnę Krzyżakom.

Dziś zamek królewski nadal przynosi sławę i chlubę łęczycanom, bo co roku w sierpniu najlepsi europejscy „rycerze” stają w szranki na dziedzińcu budowli. Międzynarodowy Turniej Rycerski przyciąga tłumy obserwatorów i około 70 uczestników. Turniej jest największą imprezą, jaka odbywa się w Łęczycy. W średniowiecznych zmaganiach biorą udział bractwa rycerskie, grupy rekonstrukcyjne i zespoły kaskaderskie z całej Europy. Szczególnym zainteresowaniem turystów i bractw rycerskich cieszy się turniej łuczniczy, który gromadzi mistrzów tej dyscypliny. Niezwykle widowiskowe są pokazy konne walk rycerskich.

Zamek, jak przystało na taką szacowną budowlę, ma swoją legendę. Ta łęczycka łączy się z postacią diabła Boruty, który nie był diabłem od urodzenia, ale urodził się w stanie szlacheckim. Boruta miał pomóc królowi Kazimierzowi Wielkiemu, którego kareta ugrzęzła w mokradłach, otaczających Łęczycę. Wtedy król był częstym gościem w tym rejonie, bo budował zamek. Z opresji wyratował władcę niezwykle silny młodzieniec o imieniu Boruta, który w nagrodę dostał we władanie zamek łęczycki. Jeden z przekazów mówi, że książę mazowiecki miał powierzyć Borucie skarb, którego szlachcic nie zdołał odebrać i dlatego po dziś dzień siedzi w lochach zamku i pilnuje skrzyń ze złotem. W ten sposób człowiek stał się diabłem. Podobno też pod zamkiem były przepastne piwnice i tunele, które łączyły zamek z kolegiatą w Tumie.
 

Reklama