Poplista

1
Alessandra Amoroso, BigMama Mezzo Rotto
2
Wiktor Dyduła Tam słońce gdzie my
3
Coldplay feelslikeimfallinginlove

Co było grane?

20:46
Alvaro Soler Sofia
20:49
Igo Helena
20:52
Ringside Tired of Being Sorry

Woda opadła i odsłoniła zgliszcza. Pan Jan nie czekał ani chwili: „to był impuls”

„Wszystko zamulone, zatopione… Pełno tej wody. Wszystko do wyrzucenia”. Pani Maria swoją tragedią podzieliła się ze słuchaczami radia RMF FM. Jej słowa dotarły do człowieka o wielkim sercu, który nie zawahał się ani chwili, by sięgnąć po telefon i tak po prostu zapytać: czego potrzeba?
Woda opadła i odsłoniła zgliszcza. Pan Jan nie czekał ani chwili: „to był impuls”. Fot. RMF FM

RMF FM i RMF Maxx ruszyły z akcją charytatywną dla powodzian. Sprzed siedziby naszego radia z Krakowa wyjechały samochody wyładowane sprzętem do usuwania szlamu, mułu i piachu. Kilka tysięcy łopat i szczotek trafiło do poszkodowanych przez powódź. Samochody ze sprzętem dotarły do odciętego od świata Bodzanowa, tuż obok Głuchołazów. Na miejscu nasza reporterka Agata Nurek rozmawiała z panią Marią, której dom również ucierpiał przez wielką wodę. Jej historię w Faktach usłyszał pan Jan. Poruszony nieszczęściem, jakie spotkało mieszkankę Bodzanowa, postanowił nie czekać ani chwili dłużej. Skontaktował się z nami, by pomóc.

Jak teraz wygląda dom pani Marii?

Woda, która zalała ulice, domy, biznesy, odsłoniła skalę zniszczeń. Pozostawiła po sobie muł, zalegający w każdym możliwym zakamarku. Na obecną chwilę najbardziej potrzebny jest sprzęt do sprzątania i silne ręce do pomocy!

Wszystko zamulone, zatopione… Pełno tej wody. Wszystko do wyrzucenia. Po prostu wszystko jest potrzebne w tej chwili – opisywała pani Maria.

Pan Jan nie przeszedł obojętnie wobec tragedii poszkodowanej przez wielką wodę mieszkanki Bodzanowa. Zaproponował pomoc w umeblowaniu domu, w którym nic nie zdołało się uchronić. Wraz z grupą przyjaciół powołał komitet społeczny, który zajmuje się zbieraniem mebli zdatnych do użytku, transportem i całą logistyką.

Zbieramy meble, takie, które nadają się do użytku i chcemy je przekazać dla powodzian – tłumaczył.

Nasz słuchacz poruszony historią usłyszaną w Faktach RMF FM nie mógł dłużej czekać:

To był impuls – przyznał.

Mateusz Opyrchał i Ola Filipek skontaktowali się z panią Marią, żeby przekazać jej dobre informacje. Pan Jan, miał do niej tylko jedno proste pytanie – czego potrzebuje.

Wszystko pozalewane, wszystko powyrzucane, nie mam nic. Tylko puste ściany zostały – mówiła pani Maria.

Poszkodowana przez powódź nie kryła wzruszenia, kiedy usłyszała, że pomoc nadciąga: „dziękuję za dobre serce” – mówiła pani Maria,  „z całego serca dziękuję”. 

Takich osób jak pani Maria jest więcej. Komitet powołany przez pana Jana i grupę jego znajomych pomaga wszystkim tym, którzy są w potrzebie i na którym pomoc pozwalają ich zasoby.

Zobacz, jak możesz pomóc: Razem przeciwko Wielkiej Wodzie! 
 

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Czytaj dalej:
Polecamy