Tomasz Olbratowski
tomasz.olbratowski@rmf.fm
Karierê zaczyna³ jako dziennikarz agencyjny Radia RMF FM. Ju¿ wtedy zaznaczy³a siê jego odpowiedzialno¶æ zawodowa - dopisa³ kiedy¶ do informacji o manewrach wojsk niemieckich, polskich, rumuñskich i jakich¶ tam jeszcze, które odbywa³y siê w roku dziewiêædziesi±tym którym¶ akapit: ostatnie tego typu manewry pod Berlinem odby³y siê wiosn± 45. Kolega czytaj±cy serwis informacyjny przeczyta³ to na antenie. Do dzi¶ Olbratowski nie rozumie, dlaczego kolega siê nie cieszy³ z tego powodu.

Nastêpnie przez jaki¶ czas pracowa³ jako sekretarz redakcji. Mnóstwo spraw by³o na jego g³owie, g³ównie stara³ siê wygl±daæ na zajêtego. Kiedy przychodzi³ pracownik ze spraw± mówi³ zajêtym g³osem: Stary, nie teraz, nie teraz, muszê to dokoñczyæ, bo mi szef ³eb urwie!. Kiedy potrzebowa³ ruchu, bra³ kartkê i chodzi³ sobie po radiu, a gdy kto¶ na niego spojrza³ przyk³ada³ zwiniêt± w pi±stkê rêkê do ust i przybiera³ zamy¶lony wyraz twarzy...

Na boku, w domu pisze felietony. Podczas pisania u¿ywa wszystkich liter alfabetu, nie wy³±czaj±c literki "rz", która nie wiadomo dlaczego go ¶mieszy. Dziêki pisaniu felietonów i funkcji programu WORD odkry³ w 2001, ¿e s³owo "rzadki" pisze siê we wszystkich kontekstach przez "rz". Do 2001 uwarza³ (zachowaæ pisowniê!), ¿e "rzadki" w sensie "niegêsty" pisze siê przez "rz", a "rzadki" w sensie "nieczêsty" pisze siê przez "¿". Jest dumny ze swego odkrycia, choæ jego poprzednie przekonanie wydaje mu siê logiczniejsze.

Sformu³owa³ tak¿e pierwsze prawo administracyjne Olbratowskiego: Nie odzywanie siê na zebraniu, znacznie skraca czas zebrania. (Gdyby¿ wszyscy siê do niego stosowali!).

Od roku 1999 wyg³asza felietony, a mimo to unikn±³ rozwi±zania stosunku o pracê.