Już niedługo na półkach sklepowych może zabraknąć soku grejpfrutowego. Tendecję znikania napojów ze sklepów zauważyła jedna z użytkowniczek portalu wykop.pl. By jej podejrzenia nie były bezpodstawne, sprawdziła oferty takich sklepów sieciowych, jak: Biedronka, Lidl, Tesco czy Carrefour. Soków grejpfrutowych nie można również zamówić na stronie Tesco czy Carrefour. Jak podkreśliła, nektary dalej są w sprzedaży". Użytkowniczka wykopu również dowiedziała się od sklepów, że napoje nie są dostarczane. Zauważyła również, że soki grejpfrutowe zniknęły też z ofert producentów. Jednak nie wszystkich. Co ciekawe, nie brakuje również samych owoców.
Jak się okazuje, użytkowniczka Wykopu nie była jedną osobą, która zauważyła problem. Pod jej wpisem pojawiły się komentarze, z których wynika, że inni też zetknęli się z sytuacją, w której przestano dostarczać soków lub ograniczać ich ilość.
Laboratorium firmy Marwit w rozmowie z Wirtualną Polską, wyjaśniło powód zmniejszenia dostępności soków grejpfrutowych:
"Już w listopadzie było wiadomo, że z produkcją soków grejpfrutowych będzie problem. Przewidziane było, że w tym roku grejpfrutów będzie mniej ze względu na nieurodzaj. My póki co nie mamy problemu z ich zdobyciem i produkujemy sok tak jak zwykle".
Jak można się domyślić, za nieurodzajem owoców stoją warunki pogodowe, które ostatnimi czasy potrafią być bezlitosne. Swój udział w stratach plonów miał chociażby huragan Irma. Według informacji, jakie podaje Bloomberg, doprowadził on do tak poważnych zniszczeń na plantacji grejpfrutów na Florydzie, że tej zimy plony okazały się najniższe od 99 lat. O problemie poinformowało Stowarzyszenie Polskie Rynki Hurtowe. W grudniu zeszłego roku na swojej stronie internetowej podalo komunikat, w którym można przeczytać, że "porównując aktualne ceny z cenami sprzed roku, to najbardziej zdrożały grejpfruty, szczególnie te z Florydy, ze względu na niekorzystne warunki pogodowe i niższe plony".
Problem z ilością grejpfrutów był znany producentom już wcześniej, bo październiku 2017 roku. Wówczas portal reshfruitportal.com zapowiedział, że hiszpańskie plantacje grejpfrutów dadzą plony mniejsze aż o jedną czwartą niż zazwyczaj. Z pewnością problem mniejszej ilości owoców odczują ci producenci soków, którzy zdecydowali się na import grejpfrutów z miejsc, gdzie pojawił się nieurodzaj.
