Justin Bieber i Selena Gomez w ogóle ze sobą nie rozmawiają. Powód jest zaskakujący!

Od paru tygodni fani zachodzą w głowie, co się może dziać w związku Justina Biebera i Seleny Gomez. Po trzech miesiącach sielanki nagle wszystko ucichło, a każde z artystów zaczęło osobno spędzać czas. Jaki jest tego powód? Będziecie zaskoczeni!

Powrót Justina Biebera i Seleny Gomez dla jednych fanów był radosnym obrotem sprawy, a dla innych niepokojącym. W końcu para miała wcześniej bardzo burzliwy związek z wieloma rozstaniami i powrotami. Przez trzy miesiące mogliśmy obserwować prawdziwą sielankę, by nagle to wszystko się skończyło. Czyżby znów nie wypaliło? Okazuje się, że Selena potrzebuje... odpocząć od Justina! Gwiazda, która zmaga się z toczniem i w zeszłym roku przeszła transplantację nerki, musi skupić się na własnym zdrowiu. To też okazja by uniknąć rozmów z rodziną o chłopaku.

Jak twierdzi informator tabloidu "Hollywood Life", artysta uszanował prośbę Seleny. Nie utrzymują ze sobą kontaktu już od paru tygodni. Justin i Selena nie wymieniają się nawet wiadomościami. Choć Bieber spełnił życzenie Gomez, to brak kontaktu doprowadza go dla szaleństwa. Trudno jest mu odzwyczaić się od chęci podzielenia się wszystkim z Seleną. Justin stara się spędzać jak najwięcej czasu z przyjaciółmi by nie myśleć o ukochanej.

Według "E! News" powód jest nieco inny. Para ponoć czuła się przytłoczona presją, która pojawiła się po powrocie. Ich związek znów był na świeczniku i co chwilę media rozpisywały się na temat tego, co się dzieje w ich relacji.

Czy para rzeczywiście zejdzie się ze sobą i w końcu będzie szczęśliwa?

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Hailey Bieber przerwała milczenie. To koniec konfliktu z Seleną Gomez?
Selena Gomez po raz pierwszy skomentowała słynne zdjęcie z Bieberami
To koniec konfliktu pomiędzy Hailey Bieber a Seleną Gomez? To zdjęcie mówi samo za siebie!
Hailey Bieber szczerze o związku swojego męża i Seleny Gomez. Modelka wypowiedziała się na temat przeszłości

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama