THE ROLLING STONES w Polsce! Wiemy, kto będzie supportem na PGE Narodowym!

Wiemy już, kto rozgrzeje publiczność przed występem The Rolling Stones na PGE Narodowym w Warszawie, 8 lipca. Specjalnym gościem koncertu będzie fenomenalny puzonista i trębacz Trombone Shorty, łączący w swej twórczości dźwięki z pogranicza jazzu, funku, rocka oraz hip-hopu. Dziś w Dublinie Stonesi rozpoczynają tegoroczny etap trasy "No Filter".

Troy Andrews, bo tak naprawdę nazywa się Trombone Shorty, dorastał w muzycznej rodzinie w Nowym Orleanie, mieście będącym kolebką jazzu i muzyczną stolicą Stanów Zjednoczonych. Pierwsze kroki na scenie stawiał mając 4 lata, a już jako 6-latek został liderem orkiestry dętej. Dziś, w wieku 32 lat, ma na koncie kilkanaście własnych albumów - w tym świetną, ostatnią płytę “Parking Lot Symphony” z 2017 roku - i ponad 20 gościnnych występów. Miał okazję współpracować z takimi tuzami, jak Red Hot Chili Peppers, Foo Fighters, U2 czy Green Day. Grał w sekcji dętej Lenny’ego Kravitza podczas jego światowej trasy, a także kilkukrotnie wystąpił w Białym Domu. 

Trombone Shorty dał się już poznać polskiej publiczności, m.in. podczas zeszłorocznego koncertu w Krakowie, który okazał się wielkim sukcesem i zebrał fantastyczne recenzje. Wygląda na to, że Stonesi nie mogli wybrać lepiej! 

Druga część trasy “No Filter” startuje już dziś w Dublinie. Potem The Rolling Stones zagrają jeszcze w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i Czechach, a zwieńczeniem tournee będzie koncert 8 lipca na PGE Narodowym w Warszawie. Po 11 latach oczekiwania na ich koncert w Polsce, 50 tysięcy biletów rozeszło się w mgnieniu oka. Z pewnością będzie to najważniejsze muzyczne wydarzenie roku w naszym kraju!

 

 

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Gromee zagra przed Davidem Guettą w Krakowie!
Doda wystąpi przed Guns N' Roses! Będzie kolejny duet ze Slashem?
BeMy i Jake Bugg w Warszawie!
Gromee zagra przed Mariah Carey w Krakowie

Gorący temat

Microsoft wyrzuca tę aplikację do kosza. Wkrótce zniknie z naszych komputerów
Microsoft już jakiś czas temu zapowiedział, że przy najbliższej aktualizacji Windowsa 11 pożegna się z WordPadem. Teraz dowiedzieliśmy się, kiedy może to mniej więcej nastąpić. Kultowy program zniknie z naszych komputerów po prawie 30 latach.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama