Narodziny dzieci Meghan Markle i księcia Harry'ego to kolejne wydarzenia, których z niecierpliwością oczekują fani rodziny królewskiej. Z pewnością wpływ na tak żywe emocje wokół tematu ciąży byłej aktorki ma fakt, że para nie jest pierwszej młodości i raczej nie może sobie pozwolić na zwlekanie z decyzją. Zwłaszcza jeśli chcą utworzyć wielodzietną rodzinę. Choć dzieci pary mogą być bardzo urocze, to twarde prawo sprawi, że nie będą mogły się cieszyć tytułem księcia lub księżniczki.
Bez wyjątku
Jak donosi "The Independent", pociechy młodszego syna księcia Karola i jego żony nie będą mogły dostąpić zaszczytu bycia książętami bądź księżniczkami brytyjskiej monarchii. Według zasad, jakie panują w rodzinie królewskiej, tytuły te w pełni przypadają potomstwu króla lub królowej do drugiego pokolenia w linii męskiej. Ostatnią osobą, która dziedziczy tytuł księcia jest pierwszy prawnuk pochodzący od najstarszego wnuka. W tym przypadku jest to książę George. Jednak dobrotliwa prababcia królowa Elżbieta II zrobiła wyjątek i nagięła prawo dla pozostałych dzieci Williama i Kate. Potencjalne pociechy księcia Harry'ego nie zostały uwzględnione w nowej regule. Wszystko jednak może się zmienić, jeśli przed narodzinami potomka Harry'ego na tronie zasiądzie książę Karol.
Co w zamian?
Jakie tytuły więc przypadną dzieciom księcia Harry'ego i Meghan Markle? Pewnym jest, że przypadną im tytuły lordowskie. Jeśli na tronie brytyjskim dojdzie do zmian, to tytułem książęcym będą się cieszyć jedynie synowie pary. Potencjalne córki Harry'ego i Meghan nie zostaną utytułowane księżniczkami ani księżnymi. Ekspert ds. rodziny królewskiej, Richard Fitzwilliams, podkreślił, że książęca para może również zrezygnować z tytulatury swoich dzieci. W końcu mało prawdopodobnym jest fakt, że Harry zasiądzie na tronie. Jest dopiero szósty w linii sukcesji, a wyprzedzają go nie tylko ojciec i brat, ale również potomstwo Williama.