Martyna Wojciechowska zmieniła imię! Pochwaliła się dowodem na Instagramie

Nie każdy wie, że Martyna Wojciechowska w rzeczywistości nazywała się Marta. Takie imię widniało na jej wszystkich dokumentach. W nowym roku dziennikarka formalnie zmieniła je na "Martyna". "To imię wybrało mnie wiele lat temu"- napisała Wojciechowska na swoim Instagramie, pod zdjęcie nowego dowodu osobistego.
Fot. AKPA/Podlewski

Martynę Wojciechowską znają chyba wszyscy. Nie każdy jednak wie, że jedna z najpopularniejszych, polskich podróżniczek w rzeczywistości miała zupełnie inaczej na imię! Gwiazda TVN od zawsze nazywała się  Marta. W nowym roku, w wieku 45 lat dziennikarka postanowiła to w końcu zmienić i została Martyną formalnie. Zdjęciem nowego dowodu osobistego pochwaliła się na swoim Instagramie!

„Do tej pory to Marta Eliza podróżowała na krańce świata, od teraz będzie ORYGINALNA MARTYNA Zamieniłam „opiekunkę ogniska domowego” (znaczenie imienia Marta z języka aramejskiego) na „wojowniczkę” (imię Martyna pochodzi od Marsa, boga wojny). To imię wybrało mnie wiele lat temu, jeszcze kiedy byłam dzieckiem, a teraz, po 45 latach postanowiłam to nareszcie sformalizować! Co za ulga!” – napisała pod zdjęciem

Wielu jej fanów zwróciło uwagę jednak nie na nowe imię, a zdjęcie paszportowe w nowym dowodzie.  Nie od dziś wiadomo, że na tego typu fotografiach ludzie nie wychodzą zbyt korzystnie. Tymczasem Martyna Wojciechowska wygląda na nim wyjątkowo dobrze!

„A myślałam, że na zdjęciu do dowodu/paszportu nie da się wyglądać ładnie”

„Zazdroszczę ładnego zdjęcia w paszporcie”

– pisali w komentarzach fani. Trudno się z nimi nie zgodzić! 

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Martyna Wojciechowska w skąpym topie demonstruje okazały biust. Niczym seksy bokserka [FOTO]
Martyna Wojciechowska z adoptowaną córką. "Wspólnie zmieniliśmy życie jednego człowieka, a za tą zmianą pójdą kolejne" - przyznała w opisie pod zdjęciem z Kabulą
Marcin Prokop padł ofiarą oszustów! "Przestrzegam wszystkich"
Martyna Wojciechowska na zdjęciu sprzed 30 lat. Miała ciemne włosy!

Gorący temat

Twitch zaostrza regulamin. Koniec transmisji gier "na intymnych częściach ciała"
Od niedawna na Twitchu popularne stało się wykorzystywanie swojego ciała - a dokładniej mówiąc: jego intymnych części - jako tło dla pokazywanych gier. Platforma mówi wyraźne "nie" takim transmisjom i od teraz będzie karać tych, którzy zdecydują się nadawać w ten sposób.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama