Tragiczny wypadek studentki
Oregon college student taking mountainside pictures dies in 100-foot fall
— Blogger Book Reviews (@reviews_blogger) May 24, 2019
Michelle Casey, a student at Oregon State University, died after falling 100 feet while taking pictures over a wall at a scenic viewpoint.https://t.co/beQD7mwYqg https://t.co/Bh2Wfk5eS5
Jak podaje CNN, do tragedii doszło w stanie Oregon w punkcie widokowym przy autostradzie 101. Studentka kinezjologii wspięła się na popularną w górę Neahkahnie Mountain - niestety, poślizgnęła się i spadła z klifu. Akcja ratowników trwała dwie godziny. By ją uratować użyto lin, a następnie przewieziono Casey do szpitala w Portland. Niestety, urazy były zbyt rozległe i 21-latka zmarła mimo reanimacji.
"Akcja ratunkowa była niezwykle trudna. Zespół medyczny potrzebował aż dwóch godzin, aby dotrzeć za pomocą lin do miejsca upadku Casey" – czytamy w komunikacie wydanym przez biuro szeryfa Hrabstwa Tillamook.
Zginęła robiąc sobie selfie. Uratowała dwie osoby
„Zawsze gromadziła ludzi wokół siebie, była pełna życia i miała wielkie serce” – przyznają rodzice Casey.
Rodzina tragicznie zmarłej studentki opublikowała oświadczenie, w którym potwierdzono, że Casey deklarowała swoje uczestnictwo w programie dawców narządów. Dzięki temu ich córka uratowała dwie osoby, które czekały na organy.