Wypadek autokaru
„Barwy szczęścia” to serial TVP 2 cieszący się olbrzymim zainteresowaniem; widzowie już od kilku lat z zapartym tchem śledzą losy jego bohaterów, a scenarzyści dbają o to, by nieustannie zaskakiwać odbiorców. Tak będzie również w nadchodzącym sezonie, który już za kilka tygodni zagości na szklanych ekranach. Tym razem w najnowszych odcinkach wydarzy się prawdziwy dramat! Jak podaje „Świat Seriali”, dojdzie bowiem do tragicznego w skutkach wypadku autokaru, w wyniku którego śmierć poniesie Monika (Natalia Żyłowska) – córka Piotra (Piotr Jankowski) i Igi (Ada Fijał)….
Trudne pożegnanie…
Autobus z dziećmi podróżującymi pod opieką księdza Tadeusza (Jakub Mróz), Władka (Przemysław Stippa) i Joli (Małgorzata Potocka) ruszy do Torunia na mecz Pucharu Polski. Niestety roztrzaska się w rowie tuż po tym, jak będący za kierownicą Franek (Mateusz Banasiuk) będzie chciał uniknąć zderzenia z samochodem pędzącym z przeciwnej strony. W chwili wypadku w autokarze znajdować się będą dzieci Piotra Walawskiego: Ewa (Gabriela Ziembicka), Miłosz (Jakub Kwinta) oraz Monika. O ile starszemu rodzeństwu nic się nie stanie, to stan najmłodszej pociechy byłego męża Marty (Katarzyna Zielińska) będzie krytyczny. Mimo podjętej walki o jej życie, w 2085 odcinku „Barw…” Piotr usłyszy od lekarzy, że Moniczki niestety nie udało się uratować… Walawski będzie się obwiniać, że to z jego winy jego córka nie żyje i zupełnie się załamie. Będzie też chciał za wszelką cenę wymierzyć sprawiedliwość osobie odpowiedzialnej za wypadek… Czy mu się to uda? Jak wiadomość o śmierci siostry przyjmą Ewa i Miłosz? Czy Iga pogodzi się z utratą dziecka? Tego dowiemy się już za niecały miesiąc, gdyż „Barwy szczęścia” pojawią się na antenie telewizyjnej „Dwójki” 2 września. Będziecie oglądać?
