Alan Andersz na zdjęciu ze szpitala. Aktor wspomina dramatyczny wypadek

Alan Andersz to młody i zdolny aktor, który cieszy się sporą popularnością. Gwiazdor serialu "39 i pół tygodnia" stara się chronić swoją prywatność, ale ostatnio zrobił wyjątek. W mediach społecznościowych zamieścił bowiem długi i emocjonalny wpis, w którym powrócił pamięcią do dramatycznych wydarzeń sprzed siedmiu lat...

Życie po wypadku

View this post on Instagram

Mija ponad 7 lat od wydarzenia, które odmieniło całe moje życie. 7 lat odkąd narodziłem się na nowo. W tym czasie nauczyłem się wiele o ludziach, ale najwiecej o sobie. Każdego dnia budzę się wdzięczny za to co mam i z ogromną radością patrzę na to co przede mną. Najgorsze piekło przeszli moi najbliżsi - kiedy ja leżałem w śpiączce oni słuchali o tym, że najpewniej nie przeżyję a nawet jeśli to będę wymagał dożywotniej opieki. Przez długi czas miałem problem z tym, żeby mówić o tym co mnie spotkało. Nie chciałem wracać myślami do tych traumatycznych przeżyć. Dzisiaj wiem, że warto. To swego rodzaju katharsis, które sprawia, że z większą przyjemnością patrzę w lustro. Niedawno zostałem zaproszony przez Polski Związek Zapaśniczy @pzz_official, żeby opowiedzieć swoją historię Zawodnikom, którzy będą reprezentować nasz kraj na zbliżających się Mistrzostwach Świata. Panowie - spotkanie z Wami to prawdziwy zaszczyt. Ja wyszedłem ze spotkania silniejszy. Mam nadzieję, że Wy też. Trzymam kciuki bo jesteście Wojownikami, z których powinno się brać przykład. Ja też wiem czym jest walka. Wiem, że nie jest to łatwe. Wiem, że można odpocząć ale nigdy nie należy odpuszczać.

A post shared by Alan Andersz (@alandersz) on


7 lat temu życie Alana Andersza wywróciło się do góry nogami; młody aktor uległ wówczas poważnemu wypadkowi i spędził wiele dni w szpitalu. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie i Andersz mógł powrócić do normalnego życia. O tym, że tragiczne wydarzenia wciąż dość mocno są obecne w pamięci gwiazdy serialu „39 i pół tygodnia”, świadczyć może emocjonalny wpis, jakim zdecydował się podzielić z innymi w sieci. W swoich słowach Alan Andersz przyznał, że teraz zupełnie inaczej patrzy na otaczający go świat:

„Mija ponad 7 lat od wydarzenia, które odmieniło całe moje życie. 7 lat odkąd narodziłem się na nowo. W tym czasie nauczyłem się wiele o ludziach, ale najwięcej o sobie (…)”

  – czytamy w opisie.

„Jesteś przykładem, że zawsze trzeba walczyć do końca”

W dalszej części swojej wypowiedzi aktor wyznał też, że w tych trudnych chwilach mógł liczyć na wsparcie rodziny, chociaż także oni przeżywali ogromny dramat:

„Każdego dnia budzę się wdzięczny za to co mam i z ogromną radością patrzę na to co przede mną. Najgorsze piekło przeszli moi najbliżsi – kiedy ja leżałem w śpiączce oni słuchali o tym, że najpewniej nie przeżyję a nawet jeśli to będę wymagał dożywotniej opieki. Przez długi czas miałem problem z tym, żeby mówić o tym co mnie spotkało. Nie chciałem wracać myślami do tych traumatycznych przeżyć. Dzisiaj wiem, że warto. To swego rodzaju katharsis, które sprawia, że z większą przyjemnością patrzę w lustro (…)”

Alan Andersz przyznał też, że ostatnio przyjął zaproszenie Polskiego Związku Zapaśniczego, by tam opowiedzieć swoją historię zawodnikom, którzy będą reprezentować nasz kraj na Mistrzostwach Świata:

„ (…) Ja wyszedłem ze spotkania silniejszy. Mam nadzieję, że Wy też. Trzymam kciuki, bo jesteście Wojownikami, z których powinno się brać przykład. Ja też wiem, czym jest walka. Wiem, że nie jest to łatwe. Wiem, że można odpocząć, ale nigdy nie należy odpuszczać.”

– zakończył swój wpis, a internauci nie mogli przejść obok niego obojętnie. Użytkownicy sieci w licznych komentarzach dziękowali aktorowi za szczerość:

„Love you bro!!! Jesteś gigantem!”

„Wojownik, który każdego dnia, nawet krótkim 'kimkolwiek jesteś, życzę Ci dobrze' zmienia nasze życie. Dziękuję Ci za to!”

„Pamiętam ten dzień jakby był wczoraj. Jestem pod wrażeniem Twojej determinacji i podziwiam totalnie! Brawo!!”

„Jesteś przykładem, że zawsze trzeba walczyć do końca! Siły i zdrowia na każdy dzień Alan!”

Obecnie Alana Andersza widzowie mogą podziwiać na szklanym ekranie; aktor wciela się bowiem w postać Patryka w serialu „39 i pół tygodnia”.



Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Alec Baldwin znów pozwany
Tragedia na planie zdjęciowym. Nie żyje dwóch aktorów
Daniel Olbrychski trafił do szpitala. Znany aktor miał wypadek
Dziś trzecia rocznica tragicznej śmierci Paula Walkera

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama