Czas wolny u Anny Wendzikowskiej
Dziennikarka w wolnym czasie uwielbia podróże i odkrywanie najdalszych zakątków na ziemi. Przez ostatni rok chętnie dzieliła się z fanami słonecznymi fotografiami prosto z rajskich plaż. Obecnie nie może udać się w żadną podróż poza granice kraju ze względu na pandemię koronawirusa. Anna Wendzikowska podczas domowej izolacji postanowiła nieco urozmaicić sobie czas, czego efektem stała się instagramowa zabawa w stylu „Co to za film?”.
Anna Wendzikowska jako Audrey Hepburn
Dziennikarka dodała ostatnio zdjęcie w stylizacji na hollywoodzką gwiazdę filmową Audrey Hepburn. Wendzikowska włożyła aksamitne rękawiczki do łokci, włosy upięła w kok, a stylizację dopełniła pięknym naszyjnikiem. To wszystko, by wcielić się w postać Holly Golightly z filmu „Śniadanie u Tiffany’ego”, którą grała Hepburn prawie 60 lat temu. Zdjęcie spotkało się z zachwytem, a także z krytyką wśród obserwatorów dziennikarki. Internauci pisali:
Sobowtór Audrey
Wspaniale Pani wygląda
Raczej słabo. Sorki, zostań sobą
Co za stylizacja
Bardziej Przypomina mi pani Marlene Dietrich
A wy, uważacie, że Wendzikowska dobrze wcieliła się w Audrey Hepburn?
Zobacz także: