51-latek zarażony koronawirusem ściągał policjantom maseczki i rozrywał ochronne skafander. Grozi mu 10 lat więzienia

U 51-letniego mieszkańca Radomia stwierdzono zarażenie koronawirusem. Mężczyzna, choć powinien przebywać w izolacji, nie stosował się do zasad i miał kontakt z różnymi osobami. Ponadto chory zachowywał się agresywnie wobec personelu szpitala i policjantów, którym ściągał maseczki i rozrywał ochronne skafandry. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.

Jak poinformował  w poniedziałek prokurator okręgowy w Radomiu Mirosław Wachnik, Prokuratura Rejonowa Radom-Zachód prowadzi śledztwo przeciwko 51-letnimu Andrzejowi G.

Mężczyzna jest podejrzany o to, że w okresie od 18 do 22 kwietnia w Radomiu, będąc zarażonym koronawirusem, nie stosował się do nałożonego na niego obowiązku izolacji i opuszczając miejsce zamieszkania oraz mając kontakt z wieloma osobami, naraził je na zarażenie się chorobą.

51-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące popełnienia przestępstwa z art. 161 paragraf 3 Kodeksu karnego, które jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 10 lat.
Ponadto mieszkaniec Radomia jest podejrzany o to, że 22 kwietnia, podczas próby zatrzymania go przez funkcjonariuszy policji, stosował wobec nich czynny opór. Mężczyzna odpychał policjantów i szarpał; rozerwał skafander ochronny jednego z nich, a drugiemu ściągnął maseczkę i gogle ochronne, czym - według śledczych - naraził funkcjonariuszy na zarażenie się chorobą.

Miał koronawirusa, pijany przyszedł do szpitala

Z ustaleń śledczych wynika, że 17 kwietnia 51-letni Andrzej G. zgłosił się do Radomskiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Tochtermana, gdzie miał wykonany test na obecność koronawirusa. Dzień później szpital poinformował mężczyznę o pozytywnym wyniku badań i obowiązku pozostania w izolacji. 51-latek wychodził jednak z domu i miał kontakt z innymi osobami.

22 kwietnia w związku z nasilonymi objawami choroby, mężczyzna przyszedł w towarzystwie żony do szpitala. Był nietrzeźwy i zachowywał się arogancko wobec personelu. Zdjął maseczkę ochronną, odmówił pozostania w szpitalu i oddalił się samowolnie.

Niedługo potem został zatrzymany przez policjantów, wobec których zachowywał się agresywnie i naraził ich na zarażenie się od niego koronawirusem.

Mężczyzna nie przyznaje się do winy; odmówił składania wyjaśnień. Z ustaleń śledczych wynika jednak, że mieszkaniec Radomia miał świadomość tego, iż jest chory i może zarażać innych.

Po postawieniu 51-latkowi zarzutów prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres 3 miesięcy. W piątek sąd wyraził na to zgodę.

 

Źródło RMF24/PAP

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Co zrobić po zakażeniu koronawirusem? Nowe zasady od 28 marca
Obostrzenia mają wkrótce zniknąć. Oprócz jednego. Co dalej z maseczkami?
Stan zagrożenia pandemicznego? Wkrótce ważne decyzje dotyczące koronawirusa
Znoszenie obostrzeń. Czy nadal konieczne jest noszenie maseczek?

Gorący temat

Twitch zaostrza regulamin. Koniec transmisji gier "na intymnych częściach ciała"
Od niedawna na Twitchu popularne stało się wykorzystywanie swojego ciała - a dokładniej mówiąc: jego intymnych części - jako tło dla pokazywanych gier. Platforma mówi wyraźne "nie" takim transmisjom i od teraz będzie karać tych, którzy zdecydują się nadawać w ten sposób.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama