Przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Prognoza pogody na 17 marca

Dziś pogoda nie będzie rozpieszczać mieszkańców południowych krańców Polski. Pojawią się bowiem opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Jak będzie wyglądała sytuacja na pozostałym obszarze Polski? Sprawdź szczegóły poniżej!
zdjęcie ilustracyjne/Shutterstock

Prognoza pogody IMGW na dzień 17 marca

W ciągu dnia niebo będzie zachmurzone umiarkowanie, ale gdzieniegdzie w dużym stopniu. Pojawią się na niektórych obszarach kraju opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu. Najintensywniejsze opady śniegu wystąpią w rejonach podgórskich i w samych górach, gdzie przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie od 5 do 7 cm.

Wiatr w środku tygodnia będzie słaby i umiarkowany, a na południowym wschodzie Polski osiągnie w porywach do 55 km/h, z północy. W wysokich partiach gór porywy wiatry wyniosą do 60 km/h, co spowoduje zawieje i zamiecie śnieżne.

Maksymalnie na termometrach w środę pojawi się od 3 stopni Celsjusza na wschodzie kraju do 7 kresek na plusie na zachodzie. Najchłodniej będzie na obszarach podgórskich, gdzie temperatura wyniesie maksymalnie od 0 do 2 stopni Celsjusza. 



Prognoza pogody na noc 17/18 marca

Noc stanie pod znakiem sporego zachmurzenia, jednak z większymi przejaśnieniami oraz lokalnymi rozpogodzeniami. W niektórych miejscach pojawią się przelotne opady śniegu, a na wybrzeżu opady deszczu ze śniegiem. Przyrost pokrywy śnieżnej w Karpatach oraz na Pogórzu Karpackim wyniesie od 5 do 8 cm.

Nocny wiatr będzie słaby i umiarkowany, ale na południowym wchodzie Polski porywisty, z północy i północnego zachodu. W wysokich partiach gór porywy wiatru wyniosą do 60 km/h, co również przyczyni się do powstawania zawiei i zamieci śnieżnych.

Temperatura minimalna, jaką wskażą termometry w nocy ze środy na czwartek, wyniesie od -5 stopni Celsjusza do jednej kreski na minusie. Najcieplej będzie na wybrzeżu, gdzie minimalnie na termometrach pojawi się około 1 stopień Celsjusza. 

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Gorący temat

Luna na Eurowizji. Maria Sadowska nie kryje żalu: "Bardzo ubolewam, że to nie Justyna"
W maju Luna będzie reprezentować nasz kraj podczas tegorocznej Eurowizji. Maria Sadowska, zapytana o ten wybór, powiedziała, że wolałaby na scenie w Szwecji zobaczyć Justynę Steczkowską, która przegrała preselekcje. Wyznała, że bardzo tego żałuje.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama