Kolekcjonerskie wydanie albumu "Dla naiwnych marzycieli" na kolorowym winylu już w sprzedaży!

Dla naiwnych marzycieli to album, który ukazał się w 2016 roku po kilkuletniej przerwie. Płyta była zapowiadana jako podsumowanie pewnego okresu w twórczości Ani Dąbrowskiej, a zarazem początkiem zupełnie czegoś nowego.
Fot. Sony Music

W 2015 roku Ania rozpoczęła pracę ze swoim zespołem, szykując nowy materiał. Powstawał on przez pół roku, w czterech różnych warszawskich studiach, z udziałem kilkunastu muzyków.


Brzmienie „Dla naiwnych marzycieli” to zasługa Aleksandra Kowalskiego, lepiej znanego jako Czarny HIFI. Producenta, który choć kojarzony jest przede wszystkim z hip-hopem (z grup HiFi Banda i Monopol, a także ze współpracy m.in. z Eldo, Pezetem, Mor W.A., Sokołem i Marysią Starostą), ale również doskonale odnajduje się w świecie kojących zwrotek i chwytliwych refrenów.


„Dla naiwnych marzycieli” to rzeczywiście płyta rozmarzona i może nawet naiwna, ale przede wszystkim przebojowa i mimo kilku gorzkich nut, wprawiająca w pogodny nastrój. Zresztą, tego pisać nie trzeba – każdy fan muzyki w Polsce doskonale wie, jak działa głos Ani Dąbrowskiej.


Płyta CD „Dla naiwnych marzycieli” zadebiutowała na pierwszym miejscu Oficjalnej Listy Sprzedaży już w dniu premiery oraz została wyróżniona przez ZPAV statusem Platynowej Płyty.


Właśnie ukazała się specjalna edycja albumu „Dla naiwnych marzycieli” na różowym, przezroczystym 180-gramowym winylu. Nakład tego wydawnictwa jest limitowany, ukazało się tylko 2000 egzemplarzy i każdy z nich ma swój unikalny numer.


Na płycie znalazło się 10 standardowych utworów oraz 2 akustyczne wersje singli „Nieprawda” oraz „W głowie”.

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Wakacje w Grecji - którą z wysp warto wybrać?
Bezpieczny powrót do formy: Jak unikać kontuzji wiosną?
Jak działa ubezpieczenie assistance w podróży? Ubezpieczenie assistance krótkoterminowe na Polskę lub na Polskę i Europę
Amerykańskie gwiazdy młodego pokolenia wspierają walkę z rakiem piersi... na Instagramie

Gorący temat

BLIK stanie się płatny. Bank pobierze prowizję za wykonywanie tych operacji
mBank ogłosił w nowym cenniku zmianę, która może zaskoczyć wielu użytkowników usługi BLIK. Od kwietnia 2024 roku za wypłatę gotówki z bankomatu przy użyciu tego popularnego systemu zapłacimy 5 zł. Opłata zostanie wprowadzona także w przypadku podobnych operacji dokonywanych w bankomatach "własnych" i sieci Planet Cash.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama