Zwierzaki proszą o ratunek! Pomóżcie uratować im życie

Stowarzyszenie Vox Animalium w imieniu swoich podopiecznych prosi o pomoc. To oni ratują codziennie życia skrzywdzonych zwierząt. Boją się, że nie uratują kolejnych.
Fot.Ratujmyzwierzęta.pl/Stowarzyszenie Vox Animalium

Mają to w oczach

Wolontariusze ze Stowarzyszenie Vox Animalium mówią w imieniu zwierząt, bo te nie potrafią opowiedzieć słowami o swej tragedii. Jedynie smutne pyszczki, strach w oczach i fotografie, choć w ułamku oddają, to co przeżyły.

Same nie poproszą o ratunek. Umrą po cichu na poboczu drogi, w rowie, przykute do łańcucha. Niewidzialne dla wielu ludzi. Nikt po nich nie zapłacze, nikt nie będzie tęsknił. Stare, chore, cierpiące, bezdomne, głodne – błagamy w ich imieniu o pomoc.

Trudne przypadki

Na co dzień ludzie dobrej woli ratują kolejne zwierzęce życia. Stworzenia, które do nich trafiają, wymagają drogich operacji, rehabilitacji, ich stan od początku jest ciężki. Pięknemu trudowi i trosce o czworonogi towarzyszy nieustannie strach. Co chwilę brakuje pieniędzy na dalszą działalności. Wolontariusze piszą:

Zawsze jest dług w lecznicach, zawsze brakuje na karmę, na leki. Balansujemy na skraju bankructwa. Nie ma dofinansowań, grantów na działalność charytatywną.

Fot.Ratujmyzwierzęta.pl/Stowarzyszenie Vox Animalium

Ludzkie bestialstwo

Wolontariusze wielokrotnie stają przed decyzją – przyjąć, czy nie przyjąć cierpiącego zwierzaka? Nie są w stanie podjąć jej rozumem, zawsze wybierają serce. Przypadki, którymi się zajmują to zwierzęta skrajnie zaniedbane, które doświadczyły okrucieństwa ze strony człowieka:

W budzie ledwo skleconej z paru deseczek, na gołej ziemi, uwiązana łańcuchem rodziła na zimnie swoje dzieci. Kromka zwykłego chleba była dla niej rarytasem. Właściciel nie narzekał na brak pieniędzy. Dla niego pies był niczym. Nasza interwencja w sprawie odebrania suni trwała parę dni. W końcu się udało! Sunia zabezpieczona i wraz ze szczeniakami  przebywa w domowym hoteliku. 

Możecie pomóc

Koszty leczenia zwierząt są ogromne. Każdy dzień pobytu kota w szpitalu to 50 złotych, do tego dochodzą koszty leczenia. Łącznie leczenie jednego zwierzaka to wydatek rzędu 12 tysięcy złotych. Stowarzyszenie prosi o pomoc. Więcej o zbiórce dowiecie się pod adresem: Ratujmyzwierzaki.pl

Wybrane dla Ciebie

Gorący temat

Twitch zaostrza regulamin. Koniec transmisji gier "na intymnych częściach ciała"
Od niedawna na Twitchu popularne stało się wykorzystywanie swojego ciała - a dokładniej mówiąc: jego intymnych części - jako tło dla pokazywanych gier. Platforma mówi wyraźne "nie" takim transmisjom i od teraz będzie karać tych, którzy zdecydują się nadawać w ten sposób.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama