We Wrocławiu pobito Gitarowy Rekord Świata! Pomogło w tym prawie 8 tys. osób [WIDEO]

1 maja we Wrocławiu po raz dwudziesty zagrały tysiące gitar. Dzięki temu pobito kolejny Gitarowy Rekord Świata. W jego ustanowieniu wzięło udział blisko 8 tys. osób. Zobacz, jak to wyglądało!

Na wrocławskim rynku znów zagrały tysiące gitar

Gitarowy Rekord Guinnessa jest cykliczną imprezą organizowaną przez muzyka – Leszka Cichońskiego. Na początku maja każdego roku na wrocławskim rynku gromadzą się tysiące muzyków, aby walczyć o ustanowienie nowego rekordu w ilości osób, które jednocześnie wykonują utwór Jimiego Hendrixa pt. "Hey Joe". Wydarzenie jest przede wszystkim upamiętnieniem twórczości tego wyjątkowego artysty, którego nie ma już z nami od ponad 50 lat. Ostatni rekord ustanowiono w 2019 roku, gdy na wrocławskiej starówce zagrało prawie 7250 osób. W tym roku uczestnikom imprezy ponownie udało się odnieść sukces!

Pobito Gitarowy Rekord Guinnessa!

1 maja 2022 roku ustanowiono kolejny Gitarowy Rekord Guinnessa. Na rynku we Wrocławiu wystąpiło aż 7676 osób, czyli o 433 więcej, niż w 2019 roku. Przypomnijmy, że pierwszy taki rekord Polacy pobili w 2008 roku, gdy na wrocławskim rynku zagrało 1956 gitar. Kilka miesięcy później nasz rezultat został pobity przez Amerykanów, którzy zebrali w jednym miejscu ponad 2 tys. gitarzystów. Niewiarygodne jest jednak to, co stało się podczas kolejnej edycji wydarzenia. Wtedy w "odzyskaniu" naszego rekordu wzięło udział 6346 osób, a więc ponad 3 razy więcej, niż rok wcześniej.

Nawet nie zdążyliśmy zarejestrować tego rekordu, gdyż Amerykanie parę miesięcy później pobili ten nasz rekord, przynosząc 2052 gitary. Ja wtedy myślałem, że to tylko w Ameryce jest możliwe przekroczenie tego pułapu 2 tys., bo wiele miast starało się do tego dojść, ale nikomu się wcześniej nie udało. Parę miesięcy później po tym amerykańskim rekordzie na rynku we Wrocławiu zebrało się 6346 gitarzystów! No i Ameryka po tym ciosie już się nie podniosła. Przestali się z nami ścigać – wspomina organizator imprezy Leszek Cichoński, w rozmowie z dziennikarzem RMF MAXXX, Krzysztofem Chwalińskim.

W sieci pojawiło się nagranie transmisji z tegorocznej odsłony Gitarowego Rekordu Świata:

Gitarowy Rekord Guinnessa – czym jest to wydarzenie?

Gitarowy Rekord Guinnessa, nazywany też "Thanks Jimi Festival" jest tradycyjnie organizowany co roku, 1 maja. Celem wydarzenia jest upamiętnienie Jimiego Hendrixa oraz bicie kolejnych rekordów w ilości osób, które jednocześnie grają na gitarze. Przez lata w imprezie wzięło udział wielu muzyków z całego świata, którzy walczyli z pozostałym uczestnikami o polepszenie rezultatu.

Największe gwiazdy światowe występowały przez te 20 lat we Wrocławiu na gitarowym rekordzie świata. Była grupa Europe, Bernie Marsden z grupy Whitesnake czy Tommy Emmanuel – wspomina organizator Gitarowego Rekordu Guinnessa.

Kolejna próba pobicia rekordu odbędzie się na wrocławskim rynku już 1 maja 2023 roku. Co trzeba zrobić, aby wziąć udział w wydarzeniu? Wystarczy zapisać się na listę uczestników i wziąć ze sobą gitarę lub ukulele. Ważna jest też znajomość pięciu podstawowych akordów C/G/D/A/E, które potrzebne są do zagrania utworu "Hey Joe". Rejestracja gitarzystów rozpocznie się najprawdopodobniej na kilka miesięcy przed imprezą.

Udało się! Ustanowiliśmy rekord Guinnessa w przytulaniu się do Białego Misia!
24 czerwca usatnowiliśmy nowy rekord - rekord Guinnessa w przytulaniu się do Białego Misia! Od samego rana razem z Margaret, Eweliną Lisowską, Antkiem Smykiewiczem, Staszkiem Karpiel-Bułeckim i Białym Misiem byliśmy w Zakopanem. Dziękujemy, że...

Źródło: Krzysztof Chwaliński, RMF MAXXX

Wybrane dla Ciebie

Zobacz także

Kończy dziś 117 lat. Maria Branyas Morera zdradziła sekret swojej długowieczności
Amputowano mu obie nogi. Wspiął się na Mount Everest i pobił rekord Guinnessa! [WIDEO]
Polka pobiła Rekord Guinnessa! Katarzyna Jakubowska przeszła ekstremalny test wytrzymałości na zimno [WIDEO]
Wiek to tylko liczba. Johanna Quaas jest najstarszą gimnastyczką na świecie [WIDEO]

Gorący temat

Nie płacił mandatów. Policja skonfiskował mu jego drogi samochód
60-letni mieszkaniec włoskiej Florencji zapisał się w kronikach policyjnych dzięki rekordowej liczbie niezapłaconych mandatów. W czwartek lokalne władze poinformowały o nietypowej karze, jaką zastosowano wobec notorycznego naruszyciela przepisów drogowych. Mężczyzna stracił swój luksusowy pojazd - SUV-a najnowszej generacji.

Reklama

Najnowsze wpisy

Nie przegap

Reklama