Czasami to ręce opadają aż do samych łokci, albo nawet uszu. Jak to ludzie mało rozumiom. Odezwały się zakrojone na szeroką skalę nie cichnące narzekania amatorskich dyletantów na murawę boiska na stadionie Narodowym podczas meczu Polska Słowenia. Zobacz felieton Tomasza Olbratowskiego.
Producenci: Krzysztof Bodek