Często pewne gesty wykonane przez dane osoby są źle zrozumiane. Na przykład słynny gest Kozakiewicza po zwycięskim skoku o tycze na Igrzyskach w Moskwie w kierunku kibiców rosyjskich nie oznaczał: takiego wała, czy jesteście wały, ale oznaczał: kochani, tyczka została na stojaku. Zobacz felieton Tomasza Olbratowskiego.
Producenci: Wojciech Kluza