Nieprzyjazne portale zaatakowały rząd, że przelewa pieniądze na różne dziwne fundacje, fundusze, instytuty, organizacje pozarządowe w których zasiadają członkowie PiS i tych członków rodzina dalsza i bliższa, lub znajomi królika, Puchatka czy kangurzycy. Publicyści oskarżają, że są to elementy sprytnego systemu pozwalającego PiS-owi na niekontrolowane wydawanie publicznych środków dla znajomków, naukowo mówiąc ryćkania społeczeństwa na kasie.
Zobacz felieton Tomasza Olbratowskiego!