Nasi piłkarze, czyli Biało-Czerwoni mieli otrzymać 30 milionów złotych z publicznych pieniędzy. Tę kwotę miał obiecać premier za wyjście z grupy. Ale zrobiła się afera w tej sprawie oraz oburzenie. Z początku odwracano ogon do góry kotem:, że owszem, że tak, ale nie dla piłkarzy tylko na rozwój piłki, a warunkiem miało być wyjście z grupy. Bo gdyby Polacy nie wyszli to na rozwój by nie było.
Zobacz felieton Tomasza Olbratowskiego.