Piosenki dla Coasters pisała spółka kompozytorska Jerry Leiber i Mike Stoller. Współpraca zespołu z duetem producenckim przyniosła natychmiastowy sukces. Wspólnie udało im się nagrać wiele piosenek o humorystycznym charakterze, które stały się hitami i na stałe weszły do kanonu rock and rolla. Ich pierwszym wielkim hitem było „Down In Mexico” z 1956 roku. Nagrana ponownie we wczesnych latach 70. wersja została wykorzystana przez Quentina Tarantino w filmie „Death Proof”.
Rok później grupa zawojowała listy przebojów singlem „Young Blood/Searchin”, który utrzymywał się na listach przebojów przez trzynaście tygodni. Kolejnym wielkim przebojem było „Yakety Yak” – nagrane w Nowym Jorku, na którym pojawił się gościnnie saksofonista King Curtis. Nagranie dotarło do pierwszego miejsca krajowej listy singli. Sukces prawie udało się powtórzyć piosence „Charlie Brown” – ta osiągnęła drugą pozycję na tej liście.
W latach 60. grupa przechodziła różne zawirowania w składzie. Billy Guy pracował nad solowymi projektami, a jego miejsce podczas występów zajmował Vernon Harrell. Przez zespół przewinęli się jeszcze Earl "Speedo" Carroll (z grupy The Cadillacs), Ronnie Bright (basowy głos w utworze Johnny’ego Cymbalsa „Mr. Bass Man”), Jimmy Norman, i gitarzysta Thomas "Curly" Palmer. W 1966 roku podpisali kontrakt z wytwórnią Columbia Records, jednak nie udało im się już odzyskać pełnego blasku sławy.
Pełne prawa do używania nazwy Coasters miał Carl Gardner. Pomimo tego w latach 70. wiele różnych grup (często nie związanych w jakikolwiek sposób z zespołem) koncertowało pod tą nazwą. Gardner podejmował wiele prób, aby uniemożliwić im taką działalność.
W 1987 roku zespół został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame. Ponadto w 1999 roku dołączyli do Vocal Group Hall of Fame. W 1994 roku Volkswagen wykorzystał w swojej reklamie piosenkę zespołu zatytułowaną „Sorry, But I’m Gonna Hale To Pass”. Utwór odniósł niewielki sukces w Niemczech.
W 2005 roku Carl Gardner postanowił przejść na muzyczną emeryturę. Jego miejsce w zespole zajął jego syn – Carl Gardner Jr. Obecny skład zespołu tworzą oprócz syna muzyka: Ronnie Bright, Alvin Morse, J.W. Lance, i gitarzysta Thomas Palmer. Działalność grupy jest pod ścisłym nadzorem Carla seniora. Zespół regularnie pojawia się w występach dla telewizji.
Dwóch członków najbardziej znanego składu grupy zginęło śmiercią tragiczną. Saksofonista King Curtis został śmiertelnie pchnięty nożem przez dwóch narkomanów przed swoim mieszkaniem w 1971 roku. Cornelius Gunter został zaś zastrzelony w garażu w Las Vegas w 1990 roku. Pozostali zrezygnowali z muzycznej kariery.