Album "Weezer" ukazał się w maju 1994 roku i okazał się wielkim sukcesem. Znalazły się tam takie hity jak "Undone (The Sweater Song)" czy "Buddy Holly". Płyta sprzedała się w ponad 3 milionach egzemplarzy, przyniosła grupie kilka nagród MTV oraz zyskała status podwójnej platyny. Na fali popularności zespół ruszył w światową trasą koncertową, po czym na pewien czas zawiesił działalność.
Dopiero na przełomie 1995 i 96 roku zespół wrócił do studia, czego rezultatem była długo oczekiwana płyta "Pinkerton", która jednak nie mogła równać się z debiutem. W tym samym czasie nagle z zespołu odszedł Matt Sharp, którego miejsce zajął Mikey Welsh.
Następnie Weezer ponownie zawiesili działalność. Tylko Rivers i Mikey od czasu do czasu grali razem. Dopiero w 1998 roku zespół w pełnym składzie rozpoczął próby do nowej płyty. Efektów nie było widać, więc w roku 2000 grupa dała kilka koncertów, które zostały prawie całkowicie wyprzedane, a fani reagowali spontanicznie. Ten sukces dał zespołowi nową energię i już w 2001 roku ukazała się płyta "Weezer (The Green Album)" - LP rozszedł się w ponad 2 milionach egzemplarzy, a singiel "Hash Pipe" od razu wskoczył do pierwszej dziesiątki listy Billboardu.
Następny krążek Weezer, "Maladroit", ukazał się zaledwie rok później, zaś niedługo potem zaczęły się prace nad piątym już albumem - "Make Believe". Początkowo płyta miała nosić tytuł "Weezer Weezer", jednak ostatecznie nazwano ją właśnie "Make Believe" i ukazała się w maju 2005 roku. Za jej produkcję odpowiadał Chad Bamford (pracował z Weezerem przy "Maladroit"), a miksami zajął się uznany fachowiec Rick Rubin (między innymi Slayer), który pierwotnie miał być także producentem albumu. Płytę promował singiel "Beverly Hills".