Przed nami ochłodzenie
Po kilku bardzo ciepłych dniach nadchodzi wyraźny spadek temperatury. W czwartek przez obszar naszego kraju będzie przemieszczać się chłodna masa powietrza polarno-morskiego, co sprawi, że już wieczorem odczujemy ochłodzenie. Zrobi się pochmurnie, spodziewane są opady deszczu i burze.
W ciągu dnia najwięcej deszczu i burz mogą spodziewać się mieszkańcy pasa od Pomorza przez Wielkopolskę, Mazowsze aż po Górny Śląsk. Tam może spaść do 20 litrów na metr kwadratowy. Na zachodzie, czyli w województwie lubuskim, skąd front atmosferyczny przesunie się na wschód, nadal będą masy wilgotnego powietrza, a tym samym możliwość opadów deszczu, choć nie tak intensywnych jak w centrum kraju. Na ścianie wschodniej do wieczora nie powinno padać – informuje Ewa Łapińska, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
?Prognoza burz na dzisiaj.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 16, 2021
Dziś burze możliwe będę w pasie od Pomorza Wschodniego, przez centrum po południe i południowy zachód kraju. Mogą być z nimi związane opady deszczu do około 15-25 mm i porywy wiatru punktowo do 60-70 km/h.#IMGW #IMGWmeteo #prognoza #pogoda #burze pic.twitter.com/ame9fojA3A
W czwartek w ciągu dnia najcieplej będzie na Lubelszczyźnie, Małopolsce i Podkarpaciu, gdzie termometry pokażą od 25 do 26 stopni Celsjusza. W centrum temperatura maksymalna wyniesie około 21-22 stopni, najchłodniej będzie zaś na zachodzie Polski i nad morzem – tam od 19 do 20 stopni.
Wieczorem oraz w nocy z czwartku na piątek strefa opadów wciąż będzie przesuwała się na wschód. Na zachodzie kraju opady zaczną zanikać, będzie też więcej przejaśnień, a coraz więcej deszczowych chmur pojawi się na wschodzie. Najsilniej będzie padać na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie – tam prognozowana suma opadów to nawet 15 mm. Popada także nad morzem. Najchłodniej ma być na zachodzie i na Suwalszczyźnie, gdzie temperatura minimalna wyniesie 12-13 stopni. Najwyższe wartości, około 16 stopni Celsjusza, pokażą termometry na południowym wschodzie.
Aktualne ostrzeżenia IMGW
Obecnie w całym województwie pomorskim oraz w części województwa kujawsko-pomorskiego obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Alertów może przybywać. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w swojej prognozie zagrożeń meteo nie wyklucza wydania kolejnych. Poza Pomorzem i Kujawami, na żółto zaznaczone są także województwa mazowieckie, warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie. W najbliższych dniach mogą pojawić się tam intensywne opady deszczu lub silny deszcz z burzami.
Szczegóły i najbardziej aktualne informacje na stronie IMGW.
Jaka pogoda w weekend?
Piątek również będzie pochmurny i deszczowy. Temperatura maksymalna na zachodzie wyniesie 17-18 stopni Celsjusza, dużo chłodniej będzie także na wschodzie i południowym wschodzie. Podczas gdy w czwartek prognozowana temperatura dla tego obszaru to 25-26 stopni, to w piątek termometry pokażą tam już tylko 18-19 stopni.
Cała Polska w piątek już pochmurna, deszczowa. W zasadzie temperatura powyżej 20 stopni nie wskoczy – mówi Ewa Łapińska z IMGW.
A jaka pogoda czeka nas w weekend?
Sobota z aurą deszczową – temperatura maksymalna w dzień to ok. 16-18 stopni w centrum kraju, ok. 15 nad morzem, 12 nawet na Suwalszczyźnie i na Podhalu. Niedziela dużo lepsza nie będzie – też dużo chmur, opady deszczu. W dzień 10 stopni na północy 11-12 w centrum, południe teoretycznie najcieplejsze – 15 stopni – podaje synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Źródło: RMF24/IMGW