Julia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Julię poznaliśmy w szóstej odsłonie "Ślubu od pierwszego wejrzenia". 26-latka wzięła ślub z Tomkiem. Ich relacja była burzliwa, a kolejne rozmowy zamiast ich zbliżać, sprawiały, że para oddalała się od siebie. Nawet interwencja ekspertów nie pomogła. Nietaktowne uwagi mężczyzny dotyczące wyglądu jego partnerki wiele razy sprawiły jej przykrość, a kolejne próby wytłumaczenia intencji utwierdzały wszystkich w przekonaniu, że ta dwójka nie stworzy pary. Ostatecznie uczestnicy postanowili nie kontynuować znajomości w finałowym odcinku przyznali, że chcą się rozwieść.
Julia ze "ŚOPW" ma nową miłość!
Od finału szóstej edycji minęło kilka tygodni. Koniec roku sprawił, że Julia postanowiła podsumować mijające miesiące. Przyznała, że za nią wiele nauki i doświadczeń. I choć nie było łatwo, jest wdzięczna. Dodatkowo w przyszłość patrzy z nadzieją, a w sercu ma miłość. Uczestniczka niedawno przyznała, że dzięki programowi poznała obecnego partnera. Wprawdzie nie jest to Tomasz, jednak gdyby nie udział w telewizyjnym show, Julka nie miałaby możliwości trafić na tego jedynego.
Znalazłam dzięki programowi miłość... Co prawda nie jest to mężczyzna, którego eksperci dopasowali, jednak gdyby nie mój udział, to nie mielibyśmy najmniejszych szans na poznanie się w codziennym życiu – przyznała, zachowując w tajemnicy tożsamość wybranka. Jej najnowszy wpis jest dowodem na to, że relacja rozwija się. Czyżby Julia po wielu doświadczeniach znalazła prawdziwą miłość? Wiele na to wskazuje.
Grudzień powoli dobiega końca, a nowy rok zbliża się wielkimi krokami. Dla mnie zawsze jest to czas zadumy, przemyśleń, analizowania minionego roku. Ile osiągnęłam? Co zyskałam, a co straciłam? Z czego się cieszyłam, a co doprowadziło mnie do smutku i rozpaczy? Co chciałabym zmienić i poprawić na nadchodzący rok? Te i wiele innych pytań kłębią się w mojej głowie i zazwyczaj, zasypiając, odpowiadam na nie samej sobie.
Rok 2021 był dla mnie wyjątkowo trudny, wyboisty, emocjonujący, momentami rozczarowujący... Ale za każdą emocję, za każdy uśmiech i za każdą łzę jestem wdzięczna, bo zyskałam mnóstwo lekcji i doświadczeń.
Rok 2022 zapowiada się wyjątkowo. Mam nadzieję, że będzie w pewnych kwestiach przełomowy. Chcę wejść w ten nowy rok z sercem pełnym nadziei i miłości, z głową pełną pomysłów i jak zwykle z uśmiechem na twarzy. Jestem gotowa na wszelkie sukcesy i porażki, radości i smutki z jakimi przyjdzie mi się mierzyć. Z resztą... Nie będę musiała być najsilniejsza i najtwardsza, bo mam przy sobie kogoś na kim zawsze mogę oprzeć głowę i podzielić swoje troski na dwa - przyznaje Julia.