Maja Hyży nago w mleku. Wokalistka pokazała ogromną bliznę: "Doskonałość w niedoskonałości" [FOTO]

Maja Hyży podzieliła się na Instagramie fotografią z odważnej sesji. Wokalistka pojawiła się przed obiektywem nago. Do zdjęć pozowała w wannie wypełnionej mlekiem.

Maja Hyży nago w wannie

"Będę kochać", "Never Hide", "Błysk (Skin)" - to tylko kilka popularnych utworów Mai Hyży. Wokalistka, która zyskała popularność w 2013 roku, dochodząc razem z ówczesnym mężem do półfinału programu "X Factor", dziś rozwija karierę solową. 34-latka z powodzeniem łączy pracę z macierzyństwem. Ma czworo dzieci. Ojcem Wiktora i Alexandra jest Grzegorz Hyży, a Antosia i Zosia są owocami jej związku z Konradem Kozakiem, z którym zaręczyła się w ubiegłym roku. 

8 marca na Instagramie Mai pojawił się odważny kadr. W instagramowej relacji internauci mogli zobaczyć, jak wyglądały kulisy sesji zdjęciowej. Ujęcia autorstwa fotografki Agaty Mądrachowskiej robią wrażenie. Hyży pozowała do nich nago w wannie wypełnionej mlekiem. Do publikacji dołączyła szczery wpis i życzenia dla wszystkich kobiet.

Być może urodziłam się bez skrzydeł, ale najważniejsze,

że nie przeszkadzałam im wyrosnąć.

To nie mężczyźni, to nie przyjaciele, nie Wasze ciało ani drogie ciuchy budują w Was piękno. To Wasze wnętrze, wasz charakter i doświadczenia świadczą o Waszej dojrzałości, waszej świadomości siebie samej. Wasze piękno to Wy same! Każda z Nas jest inna, każda na swój sposób piękna.
Nie ma drugiej takiej jak Ty, ani Ja i to sprawia,
że jesteśmy niepowtarzalne.
Celebrujmy dzisiaj ten dzień i każdy kolejny.
Sto lat moje PIĘKNE KOBIETKI 

Wokalistka odsłoniła ogromną bliznę

Artystyczny kadr przyciągnął uwagę wielu internautów, co widać w sekcji reakcji i komentarzy. Na zdjęciu wyraźnie widoczna jest spora blizna na biodrze wokalistki. To nie pierwszy raz, kiedy Maja odsłania ślady po szwach. Cztery lata temu również podzieliła się odważną fotografią, pisząc wówczas o samoakceptacji:

Jedną z najodważniejszych decyzji w moim życiu było zaakceptowanie siebie samej. Nieidalnie idealna - tak siebie dziś określam.
Z bliznami na ciele i w sercu.
Czas goi rany, ale ślad po nich pozostaje.
Moja historia to moje ciało, moja dusza, moja osobowość.
Nie zamieniłabym swojego życia na żadne inne

Na instagramowym profilu fotografki - Agaty Mądrachowskiej - możemy znaleźć inne zdjęcie Mai z sesji w mleku. Jego autorka dodała do niego poruszający opis i podziękowania dla wokalistki.

Doskonałość w niedoskonałości 

To zdjęcie mogłoby być okładką książki o akceptacji i miłości do siebie a jeszcze bardziej o odwadze i sile. Bo ogromnej odwagi wymaga pokazanie swoich słabości, blizn, czy to fizycznych czy tych na duchu. Wszelkie takie ślady trzeba oswoić aby spokojnie móc z nimi iść dalej pewnym krokiem, aby nie ciążyły trzeba się z nimi wytrenować, jak z dodatkowym obciążeniem na siłowni. Dziękuję @majahyzy że pokazujesz jak dumnie można takie ślady nosić i Dziękuję ze zechciałaś się nimi ze mną (z nami) podzielić.

Zobacz także