Deynn o powodach powiększenia piersi
Deynn, czyli Marita Surma-Majewska, jakiś czas temu przeszła operację powiększenia piersi. Influencerka i youtuberka, która ze swoim mężem Danielem Majewskim prowadzi kanał lifestylowy, nigdy nie ukrywała, że jej biust nie jest naturalny. W jej życiu przyszedł moment, kiedy zdecydowała się na kolejną operację. Powody podjęcia tej decyzji wyjaśniła w opublikowanym na YouTube filmie.
Na pierwszą operację Deynn zdecydowała się ze względu na kompleksy. Jak wyjaśnia na YouTube, nie czuła się komfortowo ze swoimi piersiami, które po okresie dojrzewania straciły jędrność. Sytuacji nie poprawił fakt, że Marita zaczęła intensywnie ćwiczyć. To spowodowało redukcję tkanki tłuszczowej, również na biuście. Zaczęła się go wstydzić. Jak zdradziła, doszło do sytuacji, że nie chciała, by jej ówczesny chłopak, a dziś mąż, oglądał ją nago. Gdy musiała założyć bikini, stanik wypychała skarpetkami.
Deynn przeszła drugą operację biustu
Po raz pierwszy Deynn była operowana we Wrocławiu. Była zadowolona z efektów, ale w końcu zaczęło dziać się coś niedobrego. Implanty zaczęły się przemieszczać. Ponieważ wybrała ta o anatomicznym kształcie, zmiana ich ułożenia była bardzo widoczna. Na jej piersiach zaczęły pojawiać się dziwne zmarszczki, a między nimi utworzyła się „autostrada”.
Drugą operację Surma-Majewska przeszła już w klinice w Warszawie. Tym razem nie chciała ryzykować – wybrała okrągłe implanty, ponieważ nawet gdyby zaczęły się obracać, nie będzie to widoczne. Przy okazji zdecydowała się na nieco większy rozmiar. Jak zdradziła w filmie opublikowanym na YouTube, była zaskoczona, jak szybko zaczęła dochodzić do siebie po operacji. Rekonwalescencji po tej pierwszej nie wspomina za to najlepiej. W swoim filmie zaprezentowała także, jak jej biust wyglądał przed włożeniem implantów, po pierwszej oraz po drugiej operacji.
